Teksty że szczena opada...

Moja szwagierka ze swoim facetem mają hodowlę jack russell terierów.Mają swoją stronke internetową,na niej są bannery różnych innych hodowli i kazała nam klikać w swój.Mój mąż strasznie sie tym podniecił,kiedy tylko może klika w to cholerstwo,żeby tylko prześcignąć dwie inne hodowle,które zawsze maja porównywalna liczbę wejśc - yorki i pinczery.
Pewnego razu widząc,że siedzi taki zaaferowany przed kompem,pytam go,czy ktoś "nas" wyprzedził.Na to on z wypiekami na twarzy : "Jeszcze nie,ale pinczery depczą nam po piętach!"
Do tej pory się z tego śmiejemy,zwłaszcza,jak sobie wyobrażę tę scenę. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nie dawno był zorganizowany Festiwal Kultury Żydowskiej. Mój brat tam był, zajmował się organizacją. Opowiadał mi zabójczy dialog. Jedna kobieta z gości przy bufecie, nałożyła sobie pełen talerz jedzenia, dokładała dalej, po prostu przeładowała się żarciem jakby miała zamiar całą rodzinę tym wykarmić i chamsko wyjechała do mojego brata, który stał przy stole:
-Niech pan się przesunie, muszę wziąć jedzenie, jestem dzieckiem Holocaustu!
Mój brat, jak i ja mocno się wkurzył słysząc taki argument, odparł chamsko
"Proszę pani, jak pani zauważyła minęło już 70 lat. Myślałem, że od tego czasu zdążyła się pani najeść."

I nie, żeby nie było - i ja, i on rozumiemy, że naprawdę to były ciężkie czasy. Ale wydawało Nam się, że takie osoby raczej nie chwalą się tymi przeżyciami, tego tematu unikają jak ognia - a tej jednej wydawało się, że to jakiś argument, który stawia ją nad innymi, masakra (nie wyglądała też na taką, której czegoś brakuje).

Post został pochwalony 0 razy

dzisiejsza rozmowa koleżanki z frajerem na boisku.
Frajer: fajny masz tyłek.
Koleżanka: Ty też.
zatkało go xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ginewra dnia Śro 16:22, 23 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz

Łahahaha X'DDD
Nie ma to jak zatkać kogoś tekstem ;P

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj moja mama próbowała zabić muchę w kuchni i trzy razy nie trafiła.
Mówię jej: Piąte - nie zabijaj!
A ona: Przecież ja ją po raz trzeci zabijałam, a nie piąty.

Post został pochwalony 0 razy