Cytaty, cytaciki i cypriany

Wasze motta, słowa inspirujące do działania, złote myśli i te innych kolorów też...

Post został pochwalony 0 razy

Na początek ode mnie...

"Jesteśmy tym co straciliśmy" (Amores Perros)
"Build a ladder if there's a wall,
Don't be afraid to slip and fall,
Speak for yourself or they'll speak for you." (BT "Red Flag")
"Life is brutal and full of zasadzkas" Tongue

na razie tyle Lol

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villemo dnia Nie 0:16, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz

"Ciemność jest szczodra, jest cierpliwa i zawsze zwycięża...lecz w samym sercu jej sily, leży jej słabość: wystarczy jedna jedyna samotna świeca, by ją pokonać.
Miłość jest czyms więcej niz świecą. miłość potrafi zapalić gwiazdy." (Zemsta Sithów)

'Mirror, mirror on the wall, who's the master of them all?mirror, mirror split in two, look at me- who are you?" ("Mirror, mirror"- Helloween)

"Kultura i inteligencja...przede wszystkim!"(znajomki Wink

)

"Wszystko umiera, nawet gwiazdy sie wypalaja." (Zemsta Sithow)

"Spokój ponad gniewem.Honor ponad nienawiścią.Siła ponad strachem." (Uczeń Jedi)

"Nie ma emocji- jest spokoj.Nie ma ignorancji- jest wiedza.Nie ma pasji- jest pogoda ducha.nie ma śmierci- jest MOC." (kodeks Jedi)

"Jeden mistrz, jeden uczeń." (zasada Darth'a Bane'a- zasada, która przetrwała 1000 lat )

Post został pochwalony 0 razy

"Twój świat jest tylko snem. Jeżeli Cię ogarnie największy ze smutków, wszystko się wkrótce zamieni w radość i pogodę. A kiedy snem znużony usłyszysz szlochanie - przypomnij sobie słowa, które znasz tak dobrze: że smutek musi minąć, bo nic nie trwa wiecznie."

"Być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze."

"Nie poddawaj się! Są ludzie, którzy na ciebie liczą!"

"Uśmiechnij się, życie nie jest twoim wrogiem! Uśmiechnij się, opanuj gniew w sobie. Tak naprawdę potrzeba nam tylko siebie – nawzajem."

"W żaden sposób nie możesz wpłynąć na swój stan, a rozmyślania tylko pogarszają sprawę. Żyj chwilą obecną, wspominaj przeszłość i nie lękaj się przyszłości, ta bowiem jeszcze nie istnieje i nigdy nie będzie istnieć. Jest tylko teraz."

`zepsuta kobieta należy do tego typu istot, jakich mężczyźni nigdy nie mają dosyć.`
Oscar Wide.

Mój ulubiony topic.. ^-^

"Per aspera ad astra"- "Przez trudy do gwiazd" [z jakiegoś nagrobka xD]

"Ci co mają skrzydła, niech lecą spełniać swe marzenia- Candidate for Goddess

"Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar. A z takiego budzimy się z krzykiem"- Regis Pani Jeziora

Pan Bóg, jak wiadomo, tworzył świat przez bodajże tydzień, a potem spojrzał na swoje dzieło i powiedział: "Ooo ku**a!". A później dodał: "A, mam jeszcze chwilę, teraz zrobię coś naprawdę ładnego. Coś mnie godnego, coś zaprawdę w boskim wymiarze. Coś takiego, co jest autentyczną kwintesencją piekna i nie ma wad". I zrobił kota.- A.Sapkowski

– Jestem poważny. Śmiertelnie poważny – oburzył się zielonowłosy demon. – Daktyla?
Zgniły chłopiec tffffuuu tzn Asmodeusz "Siewca Wiatru"

-Lampko!
-Niemów do mnie Lampko!- oburzył się Lucyfer
-A jak mam mówić?! Jaśnie Oświecony Niosący Światło?!
Michaś Anioł i Luciu M.L Kossakwoska "Siewca Wiatru"

I mój ulubiony, też z książki Kossakowskiej, ale nie wiem której...:
– Zrównałem z ziemią Sodomę i Gomorę, obaliłem mury Jerycha, prowadziłem do boju Zastępy, w Dniu Końca wyleję na Ziemię rzekę krwi. Czemu miałbym się przejmować jednym Ariokiem?
– Ponieważ jesteś aniołem Pańskim. Ostatnio zdajesz się o tym zapominać.
Usta Gabriela wykrzywił przykry grymas.
– Czy nie byłem nim, kiedy obracałem w proch Gomorę?
Rafael zamilk

"Julia(...) wprawnymi po ojcu wargami uprawia moją chorobę"
WOJACZEK <3

"Nie wiem co jest
Usiłuję po bohatersku zachowac pionową postawę
I nic nie rozumiem
"głupiś" mówią mi życzliwi (najgorszy gatunek łajdaka)
-W życiu trzeba się czołgac, czołgac
Więc kładę się na płask
Z tyłkiem anielsko-głupio wypiętym w górę
i próbuję
od sandałka do kamaszka
od buciczka do trzewiczka
Uczę się chodzic po świecie"
BURSA<3

"A dziś krzykiem noc nad czarną rzeką
Podważyłem jakby trumny wieko"

nie wiem czy 100% tak, pisałam z pamięci...

Post został pochwalony 0 razy

Porcja mojego ukochanego Wiedźmina <3

Zło to zło. Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte (...), jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.

* Opis: Geralt w rozmowie z magiem Stregoborem

Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

* Źródło: Maladie

"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa."

* Opis: Rozdział 1. Sentencjonalne stwierdzenie Sheldona Skaggsa jako odpowiedź na twierdzenie, że nikt nie byłby w stanie zabić Geralta, ponieważ jest on wyśmienitym szermierzem

Magia, jak żelazny grot z zadziorem, utkwiła w niej. Zraniła głęboko. Bolała. Bolała tym dziwnym rodzajem bólu, który dziwnie kojarzy się z rozkoszą.

* Opis: o Ciri w czasie nauk u Yennefer

Ponownie poczuł ogromną ochotę, by podjąć próbę ugryzienia się ze złości w tyłek.

* Opis: Geralt w trakcie czytania listu od Yennefer

Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie już na świecie. A skurwysyny będą zawsze.

* Opis: Codringher do Geralta o tym, że jego zawód jest lepszy.

– To tak, jak gdyby burak dochodził przyczyn i skutków swojego istnienia, nazywając wynik przemyśleń odwiecznym i tajemnym Konfliktem Bulwy i Naci, a deszcz uznał za Nieodgadnioną Moc Sprawdzą.(...) Rozumiesz mnie?
– Staram się, ale mów wolniej proszę. Nie zapominaj, rozmawiasz z burakiem.

* Opis: Rozmowa Vilgefortza z Geraltem w Galerii Chwały.

-Kompania mi się trafiła-podjął Geralt, kręcąc głową.-Towarzysze broni! Drużyna bohaterów! Nic, tylko ręce załamać. Wierszokleta z lutnią. Dzikie i pyskate pół driady, pół baby. Wampir, któremu idzie na pięćdziesiąty krzyżyk. I cholerny Nilfgaardczyk, który upiera się, że nie jest Nilfgaardczykiem.
-A na czele drużyny wiedźmin, chory na wyrzuty sumienia, bezsiłę i niemożność podjęcia decyzji-dokończył spokojnie Regis.-Zaiste, proponuje podróżować incognito, by nie wzbudzać sensacji.
– I śmiechu-dodała Milva.

	Vampire Princess Miyu napisał:
	Porcja mojego ukochanego Wiedźmina <3 Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie już na świecie. A skurwysyny będą zawsze.

to mi się spodobało Happy

Post został pochwalony 0 razy

Miyu zabrała mi wiedźmina, więc ode mnie - porcja Angel Sanctuary.

Chociaż udaje człowieka, nigdy się nim nie stanie. (o Lucyferze)
*
Dziękuje ci, Cry... Gdyby ten, którego pokochałam byłby taki, jak ty, nie doszłoby do tego wszystkiego... Niestety, kobieca część mojej natury została głęboko zraniona, więc gdybym miała się znów narodzić chciałabym być mężczyzną...
*
Nie musisz mi tego mówić! Moi rodzice już dość się napłakali... Mało tego! Nawet się mnie wyrzekli! Bóg... Znaczy się Bóg demonów, przez pomyłkę dał mi ciało mężczyzny! W dodatku pięknego, delikatnego i seksownego! Nawet włosy udało mi się zapuścić! Ale nie, też się nie podobało, bo przecież jestem z królewskiego rodu!! Skąd możesz wiedzieć, jakie to uczucie!!! Tak, czy inaczej, duszę mam kobiety, ale siłę mężczyzny! Nauczę cię nie zadzierać z transwestytami!!!
(demon Arachne - transwestyta)
*
Co?! Będziesz walczyć? Super! Chodź, mam fajny pomysł! Spalę cię!
*
(do Arachne) No nie, ty... jesteś transwestytą?! Naprawdę! Naprawdę! Nienawidzę transwestytów i bab z wielkimi cycami!
*
Ej... Chwila, przecież ty jesteś facetem? Ale numer! Przyjeżdżają tacy z zagranicy, przebierają się, zwodzą niewinnych licealistów... A tak naprawdę chcą ich poderwać i skubnąć na parę groszy, co? Niezłe, niezłe! A w ojczyźnie matki płaczą, bo dzieci na złą drogę zeszły... Ech, transwestyci!
(Lucyfer po poznaniu prawdziwej płci Arachne)
*
Tak. Przez cały ten czas... Było mi ciężko. Przyzwyczaiłem sie do codziennych wygód... I nie zauważyłem nawet, że pokochałem otaczających mnie ludzi. A jednocześnie... Było mi tak ciężko, gdy ich oszukiwałem. I nawet nie zdałem sobie sprawy, że w pewnym momencie zacząłem rozumieć.. Co znaczy cierpienie... miłość... i łzy. Nie wiem nawet kiedy zapragnąłem stać się człowiekiem.
(Lucyfer o życiu w ciele człowieka)
*
Gdybym był piękną, ponętną kobietą, kto to wie... Pewnie by mnie wyleczył... A potem wykorzystał, jak zwykle.
*
Jestem Katō, twój wielmożny sempai, jasne?! Zapamiętaj sobie gówniarzu: sem-pai Ka-tō!
*
Pierwszy raz widzę takiego wariata. Więc... Jeszcze sobie na niego popatrzę...
*
A tyle razy mu mówiłem, nie oddalaj się od mamy! To nie, kurna, musiał!
*
Tylko se kurde nie myśl, że to wszystko dla ciebie! W ten sposób chociaż ty... nie zapomnisz, że istniał... taki śmieć jak ja.
*
Teraz, gdy wreszcie odnalazłem Adama Kadamona, nie mogę mu pozwolić tak łatwo umrzeć. Czeka nas sporo pracy, Razielu! Ale póki co... jedźmy do Tokyo Disneyland!
*
Cry: Dobrze ci radzę, nie podskakuj bo dostaniesz w mordę! Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę... że jesteśmy potomkami rodu demonów arystokratów, co wcinają ludzkie mięso!
Arachne: Kurczę! Oczko mi poszło!
Cry: Holender, Arachne! Przez ciebie tracę wiarygodność!
*
Doll: Co ty sobie wyobrażasz! Ty wiesz, kim jest pan Uriel? To jeden z najpotężniejszych aniołów na świecie! Jak śmiesz go tak nazywać?!
Katō: A co mi zrobisz? Urek jest swój chłop, to go fajnie nazywam, coś nie pasi? Chyba, ze wolisz 'Urcio'?

Dra-Mata napisał:

Miyu zabrała mi wiedźmina, więc ode mnie - porcja Angel Sanctuary.

Chociaż udaje człowieka, nigdy się nim nie stanie. (o Lucyferze)
*
Dziękuje ci, Cry... Gdyby ten, którego pokochałam byłby taki, jak ty, nie doszłoby do tego wszystkiego... Niestety, kobieca część mojej natury została głęboko zraniona, więc gdybym miała się znów narodzić chciałabym być mężczyzną...
*
Nie musisz mi tego mówić! Moi rodzice już dość się napłakali... Mało tego! Nawet się mnie wyrzekli! Bóg... Znaczy się Bóg demonów, przez pomyłkę dał mi ciało mężczyzny! W dodatku pięknego, delikatnego i seksownego! Nawet włosy udało mi się zapuścić! Ale nie, też się nie podobało, bo przecież jestem z królewskiego rodu!! Skąd możesz wiedzieć, jakie to uczucie!!! Tak, czy inaczej, duszę mam kobiety, ale siłę mężczyzny! Nauczę cię nie zadzierać z transwestytami!!!
(demon Arachne - transwestyta)
*
Co?! Będziesz walczyć? Super! Chodź, mam fajny pomysł! Spalę cię!
*
(do Arachne) No nie, ty... jesteś transwestytą?! Naprawdę! Naprawdę! Nienawidzę transwestytów i bab z wielkimi cycami!
*
Ej... Chwila, przecież ty jesteś facetem? Ale numer! Przyjeżdżają tacy z zagranicy, przebierają się, zwodzą niewinnych licealistów... A tak naprawdę chcą ich poderwać i skubnąć na parę groszy, co? Niezłe, niezłe! A w ojczyźnie matki płaczą, bo dzieci na złą drogę zeszły... Ech, transwestyci!
(Lucyfer po poznaniu prawdziwej płci Arachne)
*
Tak. Przez cały ten czas... Było mi ciężko. Przyzwyczaiłem sie do codziennych wygód... I nie zauważyłem nawet, że pokochałem otaczających mnie ludzi. A jednocześnie... Było mi tak ciężko, gdy ich oszukiwałem. I nawet nie zdałem sobie sprawy, że w pewnym momencie zacząłem rozumieć.. Co znaczy cierpienie... miłość... i łzy. Nie wiem nawet kiedy zapragnąłem stać się człowiekiem.
(Lucyfer o życiu w ciele człowieka)
*
Gdybym był piękną, ponętną kobietą, kto to wie... Pewnie by mnie wyleczył... A potem wykorzystał, jak zwykle.
*
Jestem Katō, twój wielmożny sempai, jasne?! Zapamiętaj sobie gówniarzu: sem-pai Ka-tō!
*
Pierwszy raz widzę takiego wariata. Więc... Jeszcze sobie na niego popatrzę...
*
A tyle razy mu mówiłem, nie oddalaj się od mamy! To nie, kurna, musiał!
*
Tylko se kurde nie myśl, że to wszystko dla ciebie! W ten sposób chociaż ty... nie zapomnisz, że istniał... taki śmieć jak ja.
*
Teraz, gdy wreszcie odnalazłem Adama Kadamona, nie mogę mu pozwolić tak łatwo umrzeć. Czeka nas sporo pracy, Razielu! Ale póki co... jedźmy do Tokyo Disneyland!
*
Cry: Dobrze ci radzę, nie podskakuj bo dostaniesz w mordę! Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę... że jesteśmy potomkami rodu demonów arystokratów, co wcinają ludzkie mięso!
Arachne: Kurczę! Oczko mi poszło!
Cry: Holender, Arachne! Przez ciebie tracę wiarygodność!
*
Doll: Co ty sobie wyobrażasz! Ty wiesz, kim jest pan Uriel? To jeden z najpotężniejszych aniołów na świecie! Jak śmiesz go tak nazywać?!
Katō: A co mi zrobisz? Urek jest swój chłop, to go fajnie nazywam, coś nie pasi? Chyba, ze wolisz 'Urcio'?

Tyaaa anioły i demony ^^

Ja mu dam Urek >,<

Uruś! ^^
Mój ulubiony cytat z bloga ocenionego na ant-sweecie: "Brutalnie mu przeskodziłęm i chyba zbiłęmz tropu. Jeste geniusz! Grin

"
^^

''Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia nie ubierają tego w słowa''

Post został pochwalony 0 razy

A miało być tak pięknie
miało nie wiać w oczy nam
i ociekać szczęściem
miało być sto lat! sto lat!

Post został pochwalony 0 razy