Czarna i Biała

Vinguś - i tu się w pełni zgadzamy ^^

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

A ja tam bym chętnie podręczyła czasami tych których nie lubię. Nadal obstaję za czarną... Chociaż z drugiej strony np. taka zdolność leczenia też by się nieraz przydała...

Post został pochwalony 0 razy

podręczyć można bez magii ;P

a tak naprawdę z mocą "czarną" bym była groźna dla samej siebie. Nie... czarna magia tylko jako fikcja literacka.

Post został pochwalony 0 razy

Niby tak...ale co byś zrobiła np.z pedofilem-mordercą,który pozostaje bezkarny? Ja bym zrobiła to,co Tula - zawiązała mu na supeł i pozbawiła mowy. Albo tzw.ludziom,którzy maltretują zwierzęta? Na pewno bym coś wymysliła posługując się czarną magią,ale jak się tak zastanowić,to czy bym się odważyła...hmmm...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Jak Dark Phoenix w "Xmen3".
Iiii tam, podręczyć magicznie też można by było, a później satysfakcja pewnie nie mniejsza...(;

Post został pochwalony 0 razy

Isadoro, a więc wolisz zniżyć się do poziomu np. morderców pozbawiając ich życia czy może wolisz pomóc ofiarom/najbliższym ofiar?;d

Post został pochwalony 0 razy

Kolejny raz zgadzam się z Vingą. Ja bym takich ludzi uczyniła dobrymi, mając moc - wtedy musieliby żyć z własnym sumieniem, to dopiero byłby ból...

Post został pochwalony 0 razy

Nie chcę się zniżać do ich poziomu,tylko jestem taka w gorącej wodzie kapana i często mam mściwe myśli,które pomagają mi się jakoś rozładować.Pewnie,że wolałabym pomagać tym najbardziej pokrzywdzonym i potrzebującym.Widzę też niebezpieczeństwo,jakie tkwi we własnoręcznym wymierzaniu sprawiedliwości (Ogladał ktoś "Kolację z arszenikiem"?).Ale co byś zrobiła z bezkarnym przestepcą?Nie zawsze można liczyć na sprawiedliwość na tym świecie,a poza tym taki ktoś na wolności może wyrządzić jeszcze więcej zła...(Chyba musimy się przenieść do innego tematu...)
Myślę,że okrutna zemsta przy użyciu czarnej magii pozostałaby tylko w mojej wyobraźni...

Post został pochwalony 0 razy

Dam Ci przykład z sagi - jak myślisz, większym pożytkiem dla ludzi było udobruchanie dzikiego Ulvhedina zabijającego każdego kto "był pod ręką", potwora, który zgwałcił Elise czy może lepiej zrobiliby zabijając go?

Post został pochwalony 0 razy

Nie,no super pomysł z tą przemianą i wyrzutami sumienia,Vill.Coś mnie dzisiaj szare komórki zawodzą i najwyraźniej wyobraźnia:)
A co z takimi przypadkami,których (juz bez pomocy magii) nie dałoby się udobruchać i zresocjalizować?

Post został pochwalony 0 razy

zamknąć na ciężkie, niebezpieczne roboty które muszą wykonywać zwykli ludzie posiadający rodziny... byłby z nich pożytek wtedy,a nie ciepła cela na dożywocie...

Post został pochwalony 0 razy

To już inna sprawa, teraz mówimy o przypadkach w których posłużyłybyśmy się magią Grey_Light_Colorz_PDT_18

, długa terapia by ich czekała, ale mimo wszystko sądzę, że ostatnią rzeczą powinno być zabicie ich, każdy ma prawo żyć, naprawdę, to byłoby zbyt okrutne, bez przesady.

Post został pochwalony 0 razy

Vill na prezydenta!

Post został pochwalony 0 razy

	Villemo napisał:
	zamknąć na ciężkie, niebezpieczne roboty które muszą wykonywać zwykli ludzie posiadający rodziny... byłby z nich pożytek wtedy,a nie ciepła cela na dożywocie...

hm to też dobre, ale w naszym państwie? cóż, złamałby paluszka a już by miał zwolnienie od prac, dostałby dożywocie - po max 15 lat wyszedłby za dobre sprawowanie, trzeba by najpierw prawo zmienić, bo póki co nasze jest dość elastyczne.

Post został pochwalony 0 razy

ja mówię o mojej wizji Grin

dla mnie takich ludzi też można wykorzystać, jak stracą życie przy pracy, nikt po nich nie zapłacze. Może to okrutne, ale dla osób tego pokroju? I z pewnością lepsze niż śmierć. A jeśli chodzi o magię, to jak wyżej. Zrobić sk.syna dobrym.

Post został pochwalony 0 razy