Pająki :)

:**** dobra wiedźma xD

Post został pochwalony 0 razy

	Elisabet napisał:
	Wczoraj po tańcach przybłąkał się do naszej szatni pająk tak wielki (z 8cm długości!) i tłusty, że większość dziewczyn uciekła z krzykiem i wrócić nie chciała. A ja co? Za nóżkę pająka i przywitałam się xD

Pająki mają sześć nóżek. Mogłaś się jeszcze przywitać za mnie, za Vill, Katasze, Cecylie.... x''))

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel napisał:

	Elisabet napisał:
	Wczoraj po tańcach przybłąkał się do naszej szatni pająk tak wielki (z 8cm długości!) i tłusty, że większość dziewczyn uciekła z krzykiem i wrócić nie chciała. A ja co? Za nóżkę pająka i przywitałam się xD

Pająki mają sześć nóżek. Mogłaś się jeszcze przywitać za mnie, za Vill, Katasze, Cecylie.... x''))

Chciałam, ale koleżanki zaczęły się drzeć, to się biedak przestraszył, spojrzał na mnie z wyrzutem i odszedł...

Post został pochwalony 0 razy

A jakbym tam była ja to chyba nie miałby na czym odejść. W ogóle ciężko żeby flaki gdzieś same z siebie poszły...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

	Katasza napisał:
	A jakbym tam była ja to chyba nie miałby na czym odejść. W ogóle ciężko żeby flaki gdzieś same z siebie poszły...

Dobre xD

Pamiętam, że w dzieciństwie się ich panicznie bałam (bo tak szybko biegały i nigdy nie wiadomo było w którą stronę to polezie), wtedy nauczyłam sie spać z głową pod kołdrą,żeby mi do nosa nie wlazł albo do ucha... teraz już mi nie przeszkadzają, tylko tych czarnych włochatych paskud się brzydzę, bleee... kilka razy znalazłam pająka w łóżku i od tego czasu latem zawsze przed snem oglądam pościel czy nie znajdę małej ośmionogiej niespodzianki pod poduszką...

Odnośnie statystyk: ja słyszałam, że statystycznie rzecz biorąc człowiek zjada w ciągu życia 10 pająków w czasie snu...

Jakiś czas temu byłam z kumplem na wystawie pająków, tak się cudnie złozyło, że nie było nikogo na sali poza nami (nawet ochrony), a pająki jakieś takie nieruchome, że zaczęliśmy się zastanawiać czy przypadkiem nie są sztuczne:D a że terraria nie były szczelne a my byliśmy z plecakami i zaraz po szkole... więc błyskawicznie wyciągneliśmy linijki i... nie te pająki nie były sztuczne. Żaden:D

(powiem tylko tyle: było wesoło przez ponad godzinę, wszytskie okazy postawiliśmy w stan gotowości bojowej, żaden pająk nie ucierpiał podczas tej akcji;) )

Post został pochwalony 0 razy

masz szczęście xD

Post został pochwalony 0 razy

No to się pochwalę. Byłam ostatnio u pary moich kumpli i oni posiadają między innymi 8 pająków (dokładnie z nazw nie znam ale ptaszniki czy jakieś takie świństwa)a oprócz tego skolpendrę i krocionoga i jeszcze dwa skorpiony. Zapomniałabym o karaluchach (akurat one miały być pokarmem dla skolpendry, ale okazały się za duże i się zostały w pudełeczku, taki uroczy bonus). W każdym razie chodzi o to że dokonałam wyczynu nie lada bo trzymałam w rękach pudełeczka z pająkami i oglądałam sobie z bardzo bliska owe stworzenia...Największy ma na razie jakieś 5 cm.Przyznam bez bicia że trochę je drażniłam bo potrząsałam pudełeczkami żeby łaziły, i nawet niektóre to biegały...Czyżby się denerwowały??

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

	Katasza napisał:
	Przyznam bez bicia że trochę je drażniłam bo potrząsałam pudełeczkami żeby łaziły, i nawet niektóre to biegały...Czyżby się denerwowały??

Mnie takie numery sprawiają jakąś zboczoną przyjemność. Myślę sobie "A popatrz paskudo, nic mi nie zrobisz, a pewnie byś użarł." Ale potem przychodzi mi do głowy myśl: "kurdę, on jest mały, zamknięty, nic mi nie zrobil a ja mu dokuczam i go straszę, ale ze mnie dopiero wredna małpa."

Post został pochwalony 0 razy

Cecylia napisał:

	Katasza napisał:
	Przyznam bez bicia że trochę je drażniłam bo potrząsałam pudełeczkami żeby łaziły, i nawet niektóre to biegały...Czyżby się denerwowały??

Mnie takie numery sprawiają jakąś zboczoną przyjemność. Myślę sobie "A popatrz paskudo, nic mi nie zrobisz, a pewnie byś użarł."

Cecylio jesteś niesamowita! xD Ten tekst...^ Mocny :D Szczery...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Bo to najwyraźniej jakaś forma podświadomej zemsty ze to, że przez pająki miałam zeschizowane dzieciństwo;) ;p

Hmmm... kiedyś wciągłam pająka w odkurzacz. A potem miałam autentyczne wyrzuty sumienia, że zrobiłam krzywdę niewinnemu robalowi... (jak pewnie by było w powyższej sytuacji...).

Post został pochwalony 0 razy

Ja ZAWSZE wciągam pająki odkurzaczem!!! Ha!

Nom, i potem podświadome uczucie triumfu ''a to jednak ja mam władze...''

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

*Sabriel triumfalnie wyłącza odkurzacz nogą i zarzuca rurę na ramię jak strzelbę XD*

nie no, ja zwykle kapciem w nie rzucałam...X)

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	Sabriel triumfalnie wyłącza odkurzacz nogą i zarzuca rurę na ramię jak strzelbę XD

Cecylioooo! xD
Ja przez Ciebie zacznę się moczyć xPPP

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

*rzuca w Sabriel pampersem*

A tam;) dasz sobie radę XD

Post został pochwalony 0 razy

Ja się boje pająków Grin