słówka, zwroty, powidzonka... ulubione

Uwielbiam powiedzonko mojej mamy...zamiast 'Nie twoja sprawa!' mówi: 'Nie Twoja morda,nie twoje buraczki'. Ja tam padam,jak to słyszę xDD

Post został pochwalony 0 razy

Uwielbiam słowa swojego kumpla gdy zwraca komuś uwagę "Puść to mięso!" xD

	Ginewra napisał:
	Uwielbiam powiedzonko mojej mamy...zamiast 'Nie twoja sprawa!' mówi: 'Nie Twoja morda,nie twoje buraczki'. Ja tam padam,jak to słyszę xDD

Hehe, dobre! Mój znajomy z kolei jak nie chce się do czegoś mieszać, albo wypowiadać na jakiś temat mówi "Nie moje małpy, nie mój cyrk" Wink

Post został pochwalony 0 razy

Mar napisał:

	Ginewra napisał:
	Uwielbiam powiedzonko mojej mamy...zamiast 'Nie twoja sprawa!' mówi: 'Nie Twoja morda,nie twoje buraczki'. Ja tam padam,jak to słyszę xDD

Hehe, dobre! Mój znajomy z kolei jak nie chce się do czegoś mieszać, albo wypowiadać na jakiś temat mówi "Nie moje małpy, nie mój cyrk" Wink

Hehhe - dobre te teksty - nie przyszłoby mi coś takiego do głowy, ale podoba mi się Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD
np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj...
Normalnie irytuje mnie swoja osoba! a fe fe!

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel,pękam ze śmiechu... twój post plus ten króliczek na avie...nie mogę...

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj...

Mnie ostatnio właśnie takie słówka irytują bardzo...

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

	Sabriel napisał:
	Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj...

Mnie ostatnio właśnie takie słówka irytują bardzo...

Może właśnie dlatego, że nie masz faceta do którego mogłabyś się tak zwracać. Zanim byłam Krystianem to też nie mogłam strawić takiej głupkowatej gadki! No ale cóż.... teraz jestem słodkim króliczkiem xD

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel napisał:

Saga napisał:

	Sabriel napisał:
	Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj...

Mnie ostatnio właśnie takie słówka irytują bardzo...

Może właśnie dlatego, że nie masz faceta do którego mogłabyś się tak zwracać. Zanim byłam Krystianem to też nie mogłam strawić takiej głupkowatej gadki! No ale cóż.... teraz jestem słodkim króliczkiem xD

Raczej dlatego, że straciłam faceta z którym tak mówiliśmy do siebie(ale też w granicach, co za dużo to nie zdrowo) - a następnego po prostu NIE BĘDZIE. Dlatego takie słóweczka mnie już denerwują...

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

Sabriel napisał:

Saga napisał:

	Sabriel napisał:
	Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj...

Mnie ostatnio właśnie takie słówka irytują bardzo...

Może właśnie dlatego, że nie masz faceta do którego mogłabyś się tak zwracać. Zanim byłam Krystianem to też nie mogłam strawić takiej głupkowatej gadki! No ale cóż.... teraz jestem słodkim króliczkiem xD

Raczej dlatego, że straciłam faceta z którym tak mówiliśmy do siebie

no właśnie wiem... to dlatego <tuli> :*

	Saga napisał:
	(ale też w granicach, co za dużo to nie zdrowo)

wiadomo xD

	Saga napisał:
	- a następnego po prostu NIE BĘDZIE.

TERAZ tak mówisz...... ;PPP niech no tylko się pojawi On.... Cool

(;

Post został pochwalony 0 razy

sorka za ot, rozumiem że to normalne itd, każda para tak ma, ale... jak sobie wyobraziłam Sabriel jak mówi "idę psi psi" to ryczę już 10 minut ze śmiechu xD ach ta nasza słodziana sabatowa Chylińska x'DDDDD

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

	Sabriel napisał:
	Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj... Normalnie irytuje mnie swoja osoba! a fe fe!

Eee... to ze mną jest chyba coś nie tak, bo jedyne słowo zdrobniałe którego używam to "Kotuś". Oczywiście do Niego(;

Post został pochwalony 0 razy

Cecylia napisał:

	Sabriel napisał:
	Nigdy nie lubiłam jak sobie pary zakochane słodzą, ale teraz widzę, że to jest takie... automatyczne xD np. teraz jak pisze do mojego faceta to tak: idę spać -> ide spaćku ; idę się załatwić -> ide psi psi ; pisze np. że mnie boli żołąd to -> brzusio mnie boli, oj oj... Normalnie irytuje mnie swoja osoba! a fe fe!

Eee... to ze mną jest chyba coś nie tak, bo jedyne słowo zdrobniałe którego używam to "Kotuś". Oczywiście do Niego(;

Nie tylko z Tobą bo ja raczej nie mówiłam zdrobniale do kogoś, może tylko "kotku" jak coś chciałam Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja nigdy nie zdrabniam wyrazów xd Np. do przyjaciółek nigdy nie mówię 'kochaniutka','skarbeńku' czy jak tam niektórzy mówią. Jak już muszę,to mówię 'kotek',a do chłopaka w życiu nie powiem inaczej niż 'kochanie' albo 'kotek',jeśli będę go miała,bo niedawno mi kolega powiedział,że większość tego nie cierpi xd

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Ja nigdy nie zdrabniam wyrazów xd Np. do przyjaciółek nigdy nie mówię 'kochaniutka','skarbeńku' czy jak tam niektórzy mówią.

Boże! Do kumpeli nigdy nie mówię tak słodko! Bo ich nie kocham xD
Ewentualnie z moją dobrą znajomą mówimy do siebie "kochaniutka suko nieuczona" ot. xP

Post został pochwalony 0 razy