Wilkołaki...

Odwieczni wrogowie wampirów ^^

Wilkołak - w wielu mitologiach (m.in. słowiańskiej i germańskiej) i legendach człowiek, który potrafił się przekształcić w wilka. Był wtedy groźny dla innych ludzi i zwierząt domowych, gdyż atakował je w morderczym szale. Wierzono że wilkołakiem można stać się za sprawą rzuconego uroku, po ukąszeniu przez innego wilkołaka. Przeistoczenie w wilka było również możliwe dzięki natarciu się specjalną maścią albo włożenie na się zaczarowanego pasa czy zwierzęcej skóry. W szesnastym i siedemnastym stuleciu powszechnie wierzono że człowiek mógł stać się wilkołakiem zawierając pakt z diabłem. Częste były procesy o wilkołactwo, bodaj najsłynniejszym z nich był proces niejakiego Gillesa Garniera, który w roku 1573 zamordował kilkoro dzieci w okolicach burgundzkiego miasta Dole. Schwytany na gorącym uczynku zeznał, że zawarł pakt z Diabłem, który pokazał mu jak stać sie wilkiem. Garnier został spalony żywcem na stosie 18 stycznia 1574 roku. Również Herodot twierdził, iż wśród Neurów, według zwyczaju każdy raz do roku zamieniał się w wilka. Wierzono, że wilkołaki boją się srebra, co miało być ponoć wykorzystywane do walki z nimi.

Wilkołactwo jest także bardzo popularnym motywem we współczesnej literaturze fantastycznej (Remus Lupin w cyklu Joanne Rowling) oraz filmie: od Wilkołaka z Belą Lugosim z 1941 r., przez Wilka (1994) z Jackiem Nicholsonem i Michelle Pfeiffer, aż do komedii Amerykański wilkołak w Paryżu (1997).

Motyw wilkołaka pojawiał się także w muzyce, zwłaszcza metalowej. Do przykładów należą album Wolfheart grupy Moonspell czy Nattens Madrigal grupy Ulver (z norw. ulver - wilki).

a co od was o wilkołakach, jestem ciekawa czy macie jakieś fajne foto, bo ja znalazłam tylko takie bestie paskudne ^^

Post został pochwalony 0 razy

Bycie wilkołakiem nie jest taki straszne jak sądzą o tym zwykli ludzie
A to co napisała Villemo jest prawdą pamiętam to Lol

wtedy straciłem jakąś cząstkę siebie

a mnie zawsze Remus Lupin pociągał w końcu był wilkołakiem xD czytając HP odczuwałam nutkę zazdrości do Tonks ^^ ale to tak tylko napomknąć chciałam o wilkołakach.

Napomykaj ile chcesz, bo temat stoi xD ja wolę wampirki, ale wilkołaki... heh, fajne bestyjki xD

Post został pochwalony 0 razy

wampiry są również cudne Wink

mnie to się bardzo podoba Lestat Wink

z "Królowej Potępionych" ma taki zimne i przenikliwe spojrzenie Wink

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Wolę wampiry... Wilkołaki wydają się nieokrzesane i mało romantyczne.

Post został pochwalony 0 razy

Ja lubię wilkołaki, zwłaszcza w powieściach fantasty Happy

Fakt, mało romantyczne, no bo co taki potwór wyskoczy i ma zaśpiewać balladę ? (:
Z chęcią czytam na temat wilkołaków.
Moja koleżanka ma taką przyjaciółkę, która potrafi zaserwować cały wykład o tych zwierzako-ludzio podobnych istotach.

Post został pochwalony 0 razy

To wypowiedź pewnego człowieka do gazety Pomorskiej z dnia 13.09.2007

"Ktoś go widział:wygląda jak duży pies, choć ma racice, głowę świni, a raczej dzika. To on zagryzł zwierzęta znalezione w lesie. I nocami świnie gospodarzom z powiatu podkrada. Skoczył też na maskę radiowozu, a potem uciekł w pole kukurydzy... "

Ale ludzie mają wyobraźnię...

	Gondul napisał:
	To wypowiedź pewnego człowieka do gazety Pomorskiej z dnia 13.09.2007 "Ktoś go widział:wygląda jak duży pies, choć ma racice, głowę świni, a raczej dzika. To on zagryzł zwierzęta znalezione w lesie. I nocami świnie gospodarzom z powiatu podkrada. Skoczył też na maskę radiowozu, a potem uciekł w pole kukurydzy... " Ale ludzie mają wyobraźnię...

Ten tekst dziwnie znajomy. Może gdzieś kiedyś czytałam...
Ale z tą wyobraźnią to racja. Chociaż kto tam wie? Może ktoś wiedział, ale raczej nie wierzę w to...

Post został pochwalony 0 razy

Te pola kukurydzy są chyba na topie, bo z UFO też tak było :d

Post został pochwalony 0 razy

Heh, w UFO to ja wierzę, ile to ja się gazet naczytałam! I potem się dziwię, że tak się stracham Grin

Ale nie zmieniajmy już tematu Grin

Jak będę czuła, że kroi się offtop to sama o tym powiem - od tego tu jestem.

Post został pochwalony 0 razy

A paczcie co znalazłam na temat wilkołaków:

Moc odpędzania wilkołaków miały też niektóre rośliny, na przykład tojad (nie zrywajcie go, bo jest trujący). W ostateczności należało poprosić o pomoc świętego… Mikołaja

Święty Mikołaj jako pogromca wilkołaków Wink

Dobre!
Jakoś nigdy nie zastanawiałam się czy je lubię czy nie, ale jeden szczególny wilkołak bardzo przypadł mi do gustu. Remus Lupin oczywiście Smile

Post został pochwalony 0 razy

Padłam, jak przeczytałam to o świętym Mikołaju Grin

Heh, papcio Remcio był wilkołakiem ale go lubiłam Grin

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Mi się coś o tym świętym Mikołaju coś kiedyś obiło o uszy... w Fantasy o tym czytałam. Ale już mówiłam, że za wilkołakami nie przepadam, ciepłam gazetę w kąt i nawet nie wiem czy skończyłam artykuł czytać.

Post został pochwalony 0 razy