Jak się dzisiaj czujesz?

Rozmowa z jedną osobą potrafi poprawić humor na cały dzień i pewnie kilka następnych! Zabawne, tygodnie doła potrafią zaleczyć dwie godziny rozmowy, życie jest straszne, takie przewrotne (;.

Post został pochwalony 0 razy

Czuję się pozytywnie, mimo tych moich ostatnich ciągłych lęków i kiepskich nastrojów. I choć nie jest jeszcze tak jakbym chciała i nie czuję się psychicznie tak jakbym chciała to czuję że wszystko jest na dobrej drodze Happy

Post został pochwalony 0 razy

zmęczoona, znowu..
ale upatrzyłam świetne buty! miałam kupić sobie trampki (noszę je nałogowo, uwielbiam <3) i stwierdziłam, że wreszcie chcę mieć jakieś naprawdę zarąbiste. i stwierdziłam z mutter, że kupimy Conversy, no i znalazłam takie oto: [link widoczny dla zalogowanych] <3 wiem, takie trochę męskie, ale mam zwykłe czarne i chcę teraz trochę zaszaleć (;

Post został pochwalony 0 razy

Ja też dzisiaj zmęczona, do tego ze stanem podgorączkowym, a od dzisiaj zaczynam siłownię Sad

Post został pochwalony 0 razy

zmęczona, zdenerwowana, szukająca swojego miejsca w życiu. sympatycznie (;

Po siłowni zmęczona i zamiast być pozytywnie wyżyta to zakompleksiona... - po tym jak weszłam tam na wagę i zobaczyłam te wszystkie sexy laski ...

Post został pochwalony 0 razy

Beznadziejnie się czuję! Fatalnie! Mam masakrę w szkole / dzisiaj przykładowo dostałam +4 z polaka (nie 5, bo zapomniałam jednej z głupich interpretacji, możliwości było w ch***!), 5 z wosu i 1 z majcy za błąd kardynalny - popie********* Pitagorasa) --------> a teraz się tłumaczę: od wczorajszej nocy boli mnie głowa, gardło - ledwie mówię, biodra, oczy i brzuch. Cały dzień byłam dziwnie otępiała, apatyczna, a teraz wpadam w histerię o zabarwieniu depresyjnym. -_-

Serce mi wysiądzie - za mocną kawę sobie zrobiłam i bije jak oszalałe.

Zniechęcona jestem do wszystkiego, w jednym słowie: schopenhaueryzm...

Post został pochwalony 0 razy

Sol, żebyś się nam nie wykończyła.. Oceny przecież masz ładne :*
A może grypa Cie bierze?... Do tego jesień nadchodzi i nie trudno o kiepskie samopoczucie.. Trzymaj się Kochana :*
Ja dzisiaj właśnie tak grypowo się czuję, eh

Post został pochwalony 0 razy

Wow, zaje tramposze! : ))) Pasowałyby Ci, Gin :*
Ja pragnę takich glanów:
[link widoczny dla zalogowanych] albo takie:
[link widoczny dla zalogowanych] *_____* Byłabym szczęśliwa, mogąc takie nosić <3 W każdym bądź razie jakieś glany będę posiadała, koniec kropka Cool

Sól, trzymaj się ;*** Sago, a Ty może nie jesteś sexy laską? ;* Nie ma co patrzeć na innych i się porównywać, jesteś wyjątkowa i tyla!

____________________

Przechodząc do tematu, to czuję się osamotniona. Osamotniona w tłumie. Niby w szkole mam przyjaciółki, ale one ostatnimi czasy... no, nie ma się co okłamywać, zmieniają się. Teraz nawijają o imprezach a wiadomo - kompletnie nie moje klimaty. W ogóle czuję się jak jakiś odludek, nie mam ochoty rozmawiać a z drugiej strony chcę z kimś rozmawiać... Tylko nie tak, że potem ni stąd ni zowąd słyszę, że moja piękna bluzka z Christ Illusion jest brzydka -,- (tak jak dzisiaj, czy to normalne ? ja nikomu nie powiedziałabym, że ma okropną bluzkę w trakcie grupowej pogawędki)

Chcę być szczęśliwym człowiekiem,
a czuję się jak jajko toczące się po blacie stołu, któremu grozi upadek na kamienną podłogę.

Post został pochwalony 0 razy

	Tula napisał:
	Sago, a Ty może nie jesteś sexy laską? ;* Nie ma co patrzeć na innych i się porównywać, jesteś wyjątkowa i tyla!

Eee.. no chyba nie bardzo.. zresztą wystarczyło mi to jak weszłam na wagę... Powiem Wam tylko tyle, że od czasu jak poznałam K. - a dobrze wiecie jak z nim było i jak było potem.. przytyłam ponad 10kg !!

A przecież jeszcze coś schudłam to wolę nawet nie myśleć ile ważyłam w okresie rozstania z nim

....

	Tula napisał:
	Chcę być szczęśliwym człowiekiem, a czuję się jak jajko toczące się po blacie stołu, któremu grozi upadek na kamienną podłogę.

Doskonale Cie Tulo rozumiem. Też nie raz miewam takie odczucia... Wiem co to znaczy być samotnym w tłumie. Ale uwierz mi, że to mija ;* Będzie dobrze, głowa do góry :*

Post został pochwalony 0 razy

Glany mnie nie jarają, wolę martensy, białe mi się ogromnie podobają ^^.
Trzymajcie się Wiedźmy, noo ;*. Saguś, marudzisz, ale masz motywację chociaż żeby nie rzucić w kąt tych zajęć po paru godzinach Happy

.
__
Dobrze się czuję, tak mi się wydaje. Stan nie myślenia Grin

.

Post został pochwalony 0 razy

włączyła mi się ochota na zmiany, mam ochotę wreszcie wykonać zamiary z którymi się noszę od dawna. tylko właśnie nie wiem, czy niektóre rzeczy w ogóle warto zaczynać i czy niektóre trzeba rzeczywiście skończyć, jestem niezdecydowana jak cholera, łazi za mną pełno myśli. mam wrażenie że gdybym zrobiła to wszystko byłoby mi dużo lżej, ale nie wiem czy mam odwagę Tongue

ogółem dzień pod znakiem zapytania, cały czas się zastanawiam, troszkę to męczące zwłaszcza że nie mogę zamęczać mojej przyjaciółki która mi zwykle radzi bo ona sama ma nie mniejsze problemy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ginewra dnia Wto 18:37, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz

Samopoczucie psychicznie nie najgorsze,mile mnie połechtała pochwała pani stomatolog a propos ząbków Agi,mój ząbek zaleczony i gdyby nie kosmiczne ceny w jej gabinecie miałabym humor jeszcze lepszy. Sad

Poza tym jakaś taka zmęczona jestem,wierzcie lub nie,ale ta słoneczna pogoda męczy mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Czuję się zasmarkana :/

Post został pochwalony 0 razy

a ja smutna Sad

Post został pochwalony 0 razy