Wpadki i inne żenady

Opowiadajcie o wstydach,które się wam przydarzyły,wpadkach i tym podobnych głupich sytuacjach Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ile tego w życiu było??? <czarna>

Kiedyś wpadłam do rzeki głową w dół, złamałam rękę spadając z drzewa, a reszty nie będę ujawniać, bo pomyślicie, że nienormalna jestem Twisted Evil

Kiedyś jechałam rowerem do mojej kuzynki (przez całe miasto) i się na mnie ludzie gapili jak nie wiadomo na co.
No i ja sobie myślę: a co mnie to tam, komuś się coś ubzdurało! I jak dojechałam do kuzynki, to wujek na mnie spojrzał i mówi:
Olka, a co ty masz z tyłu na koszulce wielką, ptasią kupę Grin

Boshe! Myślałam, że ze wstydu umrę, ale jakoś wyratowałam się z opresji...

Post został pochwalony 0 razy

No to mi kiedyś na dyskotece bluzka opadła,ale tak całkowicie. Rzecz jasna stanika nie miałam. Stałam tak naprzeciwko chłopaka,który mi się wówczas podobał,i nagle on do mnie:"Yyyyy..." i tak wymownie spojrzał. I wtedy zobaczyłam. Teraz mnie to śmieszy,ale wtedy...xD

Post został pochwalony 0 razy

Wielka dziura w pończochach na imprezie i żadnych na zmianę.Okropność.

Post został pochwalony 0 razy

-potrąciłam babcię jadąc na rowerze, bo mi się zepsuły hamulce
-poszłam z kumpelami po zakończeniu roku na rynek i mi ptak na świadectwo nafajdał
-n razy wywróciłam się na środku korytarza, przed połową szkoły, dwa razy pod nogi nauczycieli
-raz przyebałam w słupa
-przedwczoraj wylałam na siebie kawę w pracy, paradowałam tak pół dnia

pełno tego jest = Grey_Light_Colorz_PDT_35

jak coś sobie przypomnę to dopiszę

Post został pochwalony 0 razy

hm, jak byłam mała, przy chrzcie, opieprzyłam księdza, że ma na mnie nie chlapać, zrobiłam aferę na cały kościół i pogroziłam mu palcem krzycząc "nunu pan" ; p. jak miałam ok. 9 lat tuliłam obcego chłopaka przy kolegach marudząc mu, że chcę do domu, bo mi zimno na weselu, po 15 minutach zorientowałam się, że go nie znam, byłam przekonana, że to mój ojczulek xdddd

Post został pochwalony 0 razy

Jak byłam mała, to poszłam z rodzicami do lekarza, no i jak w otępieniu łaziłam po korytarzach xD
I tu podobnie jak Vinga, zaczęłam się przytulać i wciskać na nogi jakiejś młodej babce, bo myślałam, że to moja mama!
I jeszcze do niej mówiłam; mamusiu... a ta dziewczyna tak się ze mnie łachała ale była trochę zaskoczona xD
A moi rodzice też łacha cisnęli O_o

Post został pochwalony 0 razy

Oj,teraz mi się przypomniało...
-pewnego razu zrzucałam kurtkę przez balustradę schodów,bo jakoś miałam za dużo rzeczy do niesienia i trafiłam nią mojego wuefistę
-na lekcji pisałam z moją przyjaciółką o jej śnie,w którym ktoś zaprosił ją na seks. Brzmiało to tak,jakby zaprosił ją w realu. A nasza wychowawczyni to przeczytała.
-w podstawówce mieliśmy takie pudełka,do których wrzucało się kartki na temat:"Porozmawiajmy o...". "Mój kolega dla śmiechu wrzucił:"Antykoncepcji,bo chcę już to zrobić". I podpisał moim imieniem. A nauczycielka przeczytała to na głos.

Post został pochwalony 0 razy

2 i 3 punkt mnie rozwalił xD Mwhahahaha!

Post został pochwalony 0 razy

Stałam kiedyś na przystanku i ptak mnie osrał... wycelował centralnie na środek dolnej wargi... (nie, nie oblizałam się ;d)

Praktycznie zawsze (wystarczy mi jedno piwo! -_-'') jak jestem wypita, a jestem na jakimś koncercie, festynie, bądź wracam z imprezy i jestem np na przystanku - podbijam do obcych ludzi, którzy wydają mi się sympatyczni i ZAWSZE ten sam zwrot: ''sieema! kope lat!'' I zaczynam ich obściskiwać... (tak poznałam mojego przyjaciela! xD)

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś szłam przez pół sklepu gadając przez ramię do koleżanki,po czym okazało się,że gadam do jakiejś obcej kobity.Szła za mną,bo nie miała wyjścia,tłumy ludzi przed świętami.Głupio się czułam Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio przyszłam do sklepu z mamą (za mną w kolejce stało trzech kumpli z gim...) Obok mnie na szklanej ladzie były poukładane kiśle w kartonikach, były przechylone tyłem i ja chciałam sprawdzić tylko smaki......
Zrzuciłam wszystkie kartony kiślów za ladę... -_-
A sklepikarz z takim tekstem do mnie i do mojej matki (która zanosiła się śmiechem jak idiotka) ''te dwie panie, poproszę na przód kolejki nim mi sklep zdemolują''

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

A kurde miałam nawet taki temat zaproponować, ojjj... dużo w tym temacie będę pisać, dużo...

2 klasa gimnazjum, lekcja biologii, moja mózgownica pracuje na najwyższych obrotach, wszak to jeden z moich ulubionych przedmiotów.
Sesil: Szczypawki lubią wchodzić w takie ciasne miejsca, szparki, jak je coś ściska, itp.?
Nauczycielka: Tak, tam się czyją najprzyjemniej i najbezpieczniej.
Sesil: Aha... To jak taką szczypawkę rozgniatam butem to ona dostaje orgazmu?
Nauczycielka: O.O

Post został pochwalony 0 razy

xDDDD omg faktycznie główka pracuje ^^

Post został pochwalony 0 razy