Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
ulubione części
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
ulubione części
Autor Wiadomość
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
"Nieme głosy" jak dla mnie też były nudnym tomem.I byłam trochę rozczarowana - tyle mówiono o tej wielkiej i tajemniczej,wstrząsającej zagadce z przeszłości Ellen,a kiedy przyszło co do czego,to tak,jakby ktoś spuścił z balonu powietrze zamiast go przekłuć.Po prostu moim zdaniem napięcie było odwrotnie proporcjonalne do ciężaru tych przeżyć.Owszem,były tragiczne,ale jakoś spodziewałam się czegoś więcej...


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:17, 04 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
OOO! Dokładnie to samo myślałam Isadoro! Jak się wyśniła ta zagadka, to czułam jakiś niedosyt. Więcej było gadania niż to wszystko warte.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:28, 04 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Hmmm... A "Gora demonoww"? Ta cala atmosfera ciepla i bliskosci, pelne skupienie i oczekiwanie na to, co ma stac sie dalej, te wszystkie plany i opowiesci obciazonych? Tak, super, jestem zdecydowanie "za". Ale zdziwilam sie, moze rozczarowalam? To dobre okreslenie. Po prostu nie za bardzo mi przypadlo do gustu, ze na zebraniu nie bylo Daga i Liv, a pojawila sie Ingela, o ktorej, jezeli dobrze pamietam, nie bylo za wlele w sadze. Ale ucieszylam sie, kiedy odnalazla sie Tula, to byla barwna popstac, bardzo ja lubilam.
Nie 13:52, 07 Wrz 2008
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
Góra demonów była fajna, ale trochę szkoda, że Margit "prześlizgnęła się" nad niektórymi tematami. Miałam nadzieję na więcej opisów spotkań po latach. Może to by bylo nieco ckliwe, ale miałam na nie straszną ochotę


Post został pochwalony 0 razy
Nie 14:07, 07 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Tula
V.I.P.


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
Mi się tam osobiście podobała, ale brakowało mi także niektórych rozmów, np. Sol i Sunniva Młodsza itp.
Byłam tego ciekawa, ale niestety Margit nie ujęła tych wątków ;|


Post został pochwalony 0 razy
Nie 14:11, 07 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Hmm... pomylilam sie troszke,dawno czytalam "Gore demonow" i po prostu wypadlo mi z pamieci, ze Liv tam byla. Gdy czytalam to dzisiaj, to uderzyla mnie ta pomylka. Ale szczerze to wolalabym widziec tam Daga, a nie Ingele.
Pon 18:19, 08 Wrz 2008
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
Racja! Daga zawsze traktowałam jak jednego z Ludzi Lodu. To niedopatrzenie, że go tam nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:22, 08 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Tak, a wyskakuja ci tu z taka Ingela, o ktorej w SoLL bylo moze ze dwie strony, nawet nie. A Dag naprawde zasluzyl, by byc na tej naradzie, on przeciez nie tylko wzenil sie w ta rodzine, ale przebywal z nia prawie od swoich narodzin. I zawsze byl traktowany jak jej czlonek. Przez wszystkich.
Pon 18:26, 08 Wrz 2008
Gość






Post
Widzę że dużo osób zachwyca się Domem upiorów, miłością Vemunda i Elisabet. Ja też ich lubiłam, ale bardzo mnie denerwuje niekonsekwencja Margit w tym tomie. Gdy Elisabet godzi się piekować Karin, Vemund prosi aby nigdy przy niej nie wymawiała nazwiska Tark, bo to może mieć tragiczne skutki. Nie pozwala też aby Elisabet coś mówiła jego rodzicom o swojej podopiecznej. Twierdzi że dla Karin najlepiej bedzie gdy nigdy nie odzyska pamięci( Elisabet błędnie zakłada że Vemund zabił narzeczonego Karin i stąd jego poczucie winy). Jednocześnie Vemund snuje plany małżeństwa Elisabet z Braciszkiem. Chce by po ślubie wzieli oboje Karin do Elistrand, bo jak pamiętacie Vemund chce popełnić samobójstwo gdy już zabezpieczy los Karin i los Braciszka. Przecież gdyby Karin miała mieszkać z Elisabet i Braciszkiem w Elistrand to nazwisko Tark słyszałaby kilka razy dziennie! Rodzice Braciszka na pewno przyjeżdzaliby w odwiedziny do syna i synowej. Więc konfrontacja między nimi i Karin musiałaby nastapić bardzo szybko! Dla mnie jest duża niekonsekwencja w kompozycji utworu! Oczywiście akcja toczy się wbrew zamiarom Vemunda i ta niekonsekwencja nie ma wpływu na dalsze losy bohaterów. Ja jednak czasami myślę co by było gdyby pani Emilia przyjechała w odwiedziny do syna i synowej( margrabianki o książęcych koligacjach), a tu z jakiegoś pokoju w Elistrand wychodzi Kari Ulriksby!!! Ale Dom upiorów i tak lubię. Szkoda że nie ma nic o tym co się stało z Karin i Braciszkiem. Czy Vemund im pomagał? Czy miał z czego, skoro sam w końcu popadł w biedę a Elistrand musiano zlicytować?Lubię Tęsknotę i Magiczny Księżyc. Nie lubię Drogi w Ciemnościach.
Nie 13:52, 05 Paź 2008
Gość






Post
No nie wiem, ale chyba Rodzice Vemunda i Braciszka również nie chcieliby aby sytuacja się wydała, więc nie wspominaliby nazwiska Tark, a raczej starali się unicestwić Karin, odesłać ją gdzieś znów wbrew Elisabeth... Tak to widzę.
Nie 14:18, 05 Paź 2008
Gość






Post
Nie wiadomo czy byłoby to możliwe. Przecież na tym pamiętnym przyjeciu u Tarków, gdy wszystko wychodzi na jaw nikt nie ma już sił udawać. Gdy nagle na sali balowej pojawia sie Karin, pani Emilia potrafi tylko histerycznie krzyczeć,zaś Arnold Tark pada na kolana i kryje twarz w dłoniach. Cała piękna fasada sie rozpada. Wprawdzie potem pani Emilia bierze się w garść i planuje ucieczkę wraz z mężem i kuzynem Mandrupem do Danii, ale Arnold ma już dość. Zabija Emilię, wypuszcza uwięzione w piwnicy Elisabet i pannę Spitze. Tarków pokonuje własne zło. Nie wydaje się mi by mogli odwiedzać Elisabet i Braciszka w Elistrand i patrzeć spokojnie na Karin, może siedzieć z nią przy jednym stole. Po za tym jest jeszcze problem Braciszka. Gdyby Elisabet go poślubiła musiałaby mu wyjaśnić kim jest Karin i dlaczego ma mieszkać z nimi w Elistrand. Czy Braciszek uwierzyłby w to jakim potworem była jego matka? Przecież pani Emilia była dla niego ideałem! Czy potrafiłby udawać, że wszystko jest w porządku?Dziwi mnie też że Tarkowie nie uśmiercili panny Spitze, świadka swych podłości. Przecież to dzięki niej prawdę o rodzicach i Karin Ulriksby poznał Vemund a potem Elisabet.
Nie 14:48, 05 Paź 2008
Gość






Post
Ale może Elisabeth nie powiedziałaby prawdy Braciszkowi? Albo rodzice nie odwiedzaliby ich w Elistrand tylko zapraszaliby Bracisza i Elisabeth bez Karin? Nie wiem, dla mnie to są bardziej domysły, bo mogło sie to odbyć na sto tysięcy różnych sposobów i o ten wątek akurat nie mam do Margit pretensji.
Nie 15:17, 05 Paź 2008
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Ja nadal zachwycam się "Domem upiorów" i nie stanowiły jakoś dla mnie nigdy problemu rozważania podjete przez Hedvig.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 17:29, 05 Paź 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Ja także lubię Dom Upiorów. Razi mnie tylko niekosekwencja w budowaniu fabuły. Tak samo jak nie lubię sztucznych fabuł, czy tego że nagle bohater ma inne imię.
Nie 17:50, 05 Paź 2008
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Ja tam wcale nie zachwyciłam się Domem Upiorów. Fajny tom, owszem, ale wiele innych czytało mi się znacznie lepiej.
A taka głęboka analiza SoLL mnie nie pociągała nigdy, mam nadzieje że nie obrażę tym fanów SoLL, ale Margit pisze zbyt płytko abym z jakąś większą fascynacją się w jej twórczość wgłębiła.. SoLL i poszczególne przygody tomów traktowałam dość na luzie że tak powiem..


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:13, 05 Paź 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin