Autor |
Wiadomość |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Mi też się ten fragment zaczął podobać, no kurde, fajny jest!
Ja się parę dni temu wzięłam za 'Magiczny księżyc' i chociaż nie jest to moja ulubiona część, to dotąd uwielbiam wątek miłości Christy i Linde-Lou. Nietypowy, inny, nie uprawiali ze sobą seksu jak reszta bohaterów- ta miłość była słodka, niewinna... Podobnie jak lubię zakończenie historii o nich w innych częściach- w 'Księciu Czarnych Sal' bardzo mi się podobało to,że jednak się zeszli na jakiś czas, no a śmierć Christy, kiedy wyszeptała 'Linde-Lou' była wspaniałą sceną. Może dosyć słodką, ale bardzo przypadła mi do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:42, 28 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Tak, ten wątek miłosny też mi się podobał.
I faktycznie - jednym z lepszych motywów były upadające lipy... Bardzo mi się to podobało i poruszało mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:02, 28 Lut 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Przeczytałam "Ciszę przed burzą"... i szczena mi opadła jak czytałam końcówkę...Jak oni mogli pomyśleć w ogóle, że Tengel Zły chciał zasnąć. I kiedy zagrano na flecie to zniknął na zawsze - kiedy wiadomo było od początku po co flet mu jest !! W zasadzie Ellen to jeszcze mogła być pod wpływem Tengela, ale reszta ?? Pojechane trochę tandeciarstwem w tym momencie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 9:16, 05 Mar 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
moim zdaniem Margit już sama się pogubiła w tym co pisze. A na temat końcowych części już się gdzieś wypowiadałam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:04, 05 Mar 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Szczerze - mam wrażenie, że nie które wątki są tandetne jak "puste filmy amerykańskie" ... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:02, 05 Mar 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Ja i tak uważam, że pierwsze części najlepsze, ot co
No i rzeczywiście ja też miałam czasem wrażenie, że niektóre rzeczy są niezgodne z innymi wątkami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:13, 05 Mar 2009 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Pierwsze części są rzeczywiście najlepsze, od 1 do 16 najlepsze, potem było coraz gorzej.
Niektóre wątki są po prostu kiczowate, ale są też i świetne, równoważą się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:25, 05 Mar 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | Niektóre wątki są po prostu kiczowate, ale są też i świetne, równoważą się. |
O właśnie - zabrakło mi tego słowa
Zgadzam się, że mimo wszystko SoLL ma dużo uroku i wiele wątków jest fajnych, w szczególności te pierwsze...
No ale kurcze.. coraz mniej mi się chce czytać ... Ta sytuacja teraz z Ellen i jej "uratowaniem" Tengela Złego mnie już kompletnie powaliła.. o naiwności 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:32, 05 Mar 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Mi się po prostu wydaje, że Ellen chciała wyjść na "boską" bo się litowała nad Tengelem Złym... i wtedy też pomyślałam, że chciała zostać bohaterką -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:00, 05 Mar 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | Mi się po prostu wydaje, że Ellen chciała wyjść na "boską" bo się litowała nad Tengelem Złym... i wtedy też pomyślałam, że chciała zostać bohaterką -.- |
No dobra, ona chciała wyjść na bohaterkę.. Czy tam nie wiem - może podświadomie Tengel na nią wpłynął... No ale kurcze !! Cała reszta wyszła na idiotów moim zdaniem, że poparli Ellen później i uwierzyli, że to koniec - tak po prostu ... Wystarczyło zagrać na flecie (który przecież miał go obudzić) który jednak miał go uśpić gdyby to było takie proste to po co tyle tych wybranych, woda Shiry etc.. I nagle okazało się to niepotrzebne?? No trochę to naciągane lekko mówiąc, że uwierzyli w coś takiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:08, 05 Mar 2009 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Ja już się wypowiedziałam na temat tej części i w ogóle postaci Ellen, która w tym tomie pokazała swój najgłębszy idiotyzm. Nawet nie wiecie jak ja się ucieszyłam, kiedy dowiedziałam się, że została schwytana i umieszczona w wielkiej otchłani! Że też musiała z tego wyjść... -____________-" Mogła tam zostać!
Gdzieś tak już przy górze demonów odechciało mi się czytać SoLL, to już nie to samo... I nie rozchodzi mi się tak bardzo o te czasy, co o treść SoLL, która spadła na psy! Margit z każdym jednym tomem powinna się jak każdy pisarz rozwijać, a ona pisała coraz nudniej i nudniej... Sagę przeczytałam ze względu na sentyment do pierwszych części i bohaterów z początku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Czw 16:13, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 16:12, 05 Mar 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | Gdzieś tak już przy górze demonów odechciało mi się czytać SoLL, to już nie to samo... I nie rozchodzi mi się tak bardzo o te czasy, co o treść SoLL, która spadła na psy! Margit z każdym jednym tomem powinna się jak każdy pisarz rozwijać, a ona pisała coraz nudniej i nudniej... Sagę przeczytałam ze względu na sentyment do pierwszych części i bohaterów z początku. |
Dokładnie - mam takie same odczucia. Przyznam się szczerze, że wcześniej czytając Wasze posty zastanawiałam się trochę "o co Wam chodzi"... Teraz wiem o co I przyznaję rację. Z tomu na tom SoLL jest coraz bardziej kiczowata i tandetna. Może to głupie porównanie, ale zaczyna mi to przypominać moje książki które ja pisałam w wieku 13-15 lat !! I teraz jak do tego wracam to śmieję się do siebie z tego dziecinnego rozumowania .... I tak zaczynam odbierać SoLL - jak dziecinną fantazję, która jest tak trywialna, że aż momentami dla mnie żenująca... Ale czytam - podobnie jak Ty Sabriel - z sentymentu do tych pierwszych - nie da się ukryć - wspaniałych postaci..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:19, 05 Mar 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
 |  |
Gdzieś tak już przy górze demonów odechciało mi się czytać SoLL, to już nie to samo... I nie rozchodzi mi się tak bardzo o te czasy, co o treść SoLL, która spadła na psy! Margit z każdym jednym tomem powinna się jak każdy pisarz rozwijać, a ona pisała coraz nudniej i nudniej... Sagę przeczytałam ze względu na sentyment do pierwszych części i bohaterów z początku. |
Chyba większość osób czytała te ostatnie części z sentymentu do tych pierwszych i może też z ciekawości jak to wszystko się skończy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:32, 05 Mar 2009 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Tez tak miałam! W pewnym momencie chciałam już rzucić te książki w kąt, bo miałam dość kolejnych dłużyzn i naiwnych tekstów, ale cholera, strasznie chciałam wiedzieć jak to się wszystko skończy i brnęłam dalej. Gdyby nie moi ulubieńcy, pojawiający się czasem jako duchy, chyba nie dałabym rady dojść do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:43, 05 Mar 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Tak, ciekawość jak to się skończy jest drugim powodem dla którego to czytam jeszcze... Ale już z dużo mniejszym zapałem niż wcześniej. I też jak już wspominałam - jak dla mnie - te fantastyczne postacie z pierwszych części SoLL teraz jako duchy są zupełnie inne niż na początku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:51, 05 Mar 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|