Kulinarnie

Och,jak dawno nie jadłam jabłka! Serio! Ostatnio jakoś wzięło mnie na pomarańcze i mandarynki,mogłabym je pochłaniać kilogramami!

Post został pochwalony 0 razy

ostatnio mam jakiś owoco-wstręt nie mam ochoty na żadne owoce a jak mam czasami ochotę i jak sobie już kupię to po przyjściu do domu ochota mi mija....

Post został pochwalony 0 razy

	Isadora napisał:
	Och,jak dawno nie jadłam jabłka! Serio! Ostatnio jakoś wzięło mnie na pomarańcze i mandarynki,mogłabym je pochłaniać kilogramami!

Też nie pamiętam kiedy jadłam jabłka ostatnio - ale jakoś mnie nie ciągnie.
Za to mogę kilogramami połykać pomidory i ogórki!! Grin

A dziś jadłam pyyyyyyyyszną zapiekankę z ryżem i bigos pomieszany z leczo - mniam

Post został pochwalony 0 razy

	Saga napisał:
	A dziś jadłam pyyyyyyyyszną zapiekankę z ryżem i bigos pomieszany z leczo - mniam

Sago zrobiłaś mi paskudnego smaka. Zapiekaneczka mmmmmm bigosik mmmmmmmmmmmmmm leczo mmmmmmmmmmmm ale mi ślinka zaczęła cieknąć.....

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Na jabłka już patrzeć nie mogę. Przejadły się mi juz dawno. Wszytskie ciotki mi pakowały zawsze mimo protestów reklamówkę jabłek do szczecina a po przyjeździe je rozdawałam. Też mi uszczęśliwianie na siłę! "Bo tego nie masz w Szczecinie, a dam Ci swoje!". Jak mają mi coś dać to niech dadzą coś na obiad! Zawsze jakieś 10-15 zł w portfelu studenckim więcej. Ja nawet nie lubię jabłek. Jak mam ochotę to kupuję sobie cytrusy albo gruszki.

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	Na jabłka już patrzeć nie mogę. Przejadły się mi juz dawno. Wszytskie ciotki mi pakowały zawsze mimo protestów reklamówkę jabłek do szczecina a po przyjeździe je rozdawałam.

To mi się tak przejadły wszelkiego rodzaju batoniki Grey_Light_Colorz_PDT_29

Post został pochwalony 0 razy

Ja dziś po dłuuuugiej przerwie zeżarłam okropnego, słodkiego, mulącego Marsa i mi dobrze było! ;D
ale ogólnie odzwyczaiłam się od słodyczy, bardzo.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też jakoś za słodkim nie przepadam, muszę mieć dzień.... wolę za to coś konkretnego zjeść Cool

Ostatnio w ogóle mam fazę na gyros.... mmmmmmmmmmm pychota Tongue

Post został pochwalony 0 razy

A ja nie mogę żyć bez czekolady, zwłaszcza tej z orzechami. Wink

	Saga napisał:
	Ja też jakoś za słodkim nie przepadam, muszę mieć dzień.... wolę za to coś konkretnego zjeść Ostatnio w ogóle mam fazę na gyros.... mmmmmmmmmmm pychota

Sago zrobiłaś mi smaka na gyrosika. Muszę sobie upitrasić Happy

Tylko muszę kupić tzacyki (błeee, ja nie lubię ale dla małżonka to podstawa do gyrosa)

Post został pochwalony 0 razy

Mam ostatnio fazę na popcorn! Normalnie mój facet mnie tak zaraził! Ciągle jak do mnie przyłazi, a zwłaszcza jak jesteśmy u niego to to wcinamy non-stop.
Hihi, i jeszcze u mnie w szkolnym sklepiku sprzedają popcorn <3 trochę gorszy jakościowo niż ten domowy, ale dziś kupiłam sobie go, i dostałam paczkę spod kaloryfera i był taaki cieplutki <33

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Mam ostatnio fazę na popcorn! Normalnie mój facet mnie tak zaraził! Ciągle jak do mnie przyłazi, a zwłaszcza jak jesteśmy u niego to to wcinamy non-stop.

To ja mam taką fazę na chipsy już od paru lat Tongue

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

	Sabriel napisał:
	Mam ostatnio fazę na popcorn! Normalnie mój facet mnie tak zaraził! Ciągle jak do mnie przyłazi, a zwłaszcza jak jesteśmy u niego to to wcinamy non-stop.

To ja mam taką fazę na chipsy już od paru lat Tongue

Współczuję [*] nieźle musisz mnie zryty żołądek. chipsy zalegają na żołądku do kilku miesięcy xD
chipsy jem bardzo rzadko, ale jak już jem... to po dwie gigantyczne paki. zazwyczaj paprykowe.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Saga napisał:

	Sabriel napisał:
	Mam ostatnio fazę na popcorn! Normalnie mój facet mnie tak zaraził! Ciągle jak do mnie przyłazi, a zwłaszcza jak jesteśmy u niego to to wcinamy non-stop.

To ja mam taką fazę na chipsy już od paru lat Tongue

Bleee... nie cierpie chipsów, ale popcorn bardzo chętnie. I naczos (nie wiem jak to się pisze;p).

Post został pochwalony 0 razy

Popcorn i naczos (też nie wiem jak to się pisze) też lubię Happy

A co do chipsów - wiadomo, że nie wcinam ich codziennie - a żołądek i tak mam rozwalony od nerwicy...
I na doła zawsze jem kukurydzę w puszce i chipsy Tongue

Post został pochwalony 0 razy