Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Nasze pokoje.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » Wiedźmy. Czyli All Stars Sabat ;) Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Nasze pokoje.
Autor Wiadomość
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post Nasze pokoje.
Najmniejsza ojczyzna, czyli nasz prywatny kącik - opisujemy, wklejamy zdjęcia, planujemy zmiany w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:24, 06 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
Mój pokój jest duży i idealnie w moim stylu- trzy kremowe ściany, jedna boazeriowa zielona. Mała kanapa kryta ślicznym, grubym fioletowym materiałem, wielchagna trzydrzwiowa szafa z przeszkloną częścią, biurko z milionem skrytek i szufladek, dębowe krzesło obite czerwoną skórą, mały metalowy stoliczek, zielone karnisze z bladozieloną firaną w kwiatowy wzór, taka sama narzuta na łóżko (zwykłe drewniane ikeowskie, z zagłówkiem malowanym w zielone wzory), czerwony dywan, wysoka biblioteczka z książkami. Niestety mój słynny dwumetrowy kaktus nie przeżył w starciu z kotami :< Za to mam białe i różowe storczyki i zupełnie małego kaktusika. Ogółem cały pokój jest pełen książek i nie ma w nim praktycznie żadnych bibelocików, ozdóbeczek, rameczek, misiaczków (jak mnie przytłacza takie coś!). Stoi tu jedna jedyna ramka ze zdjęciem nieżyjącej już cioci, wisi mój ogromny portret i stoją dwa niewielkie obrazy. Na honorowym miejscu maszyna do pisania, drzwi od garderoby i szaf są od środka całe obklejone plakatami, zdjęciami. Pokój mam zawsze czysty. Jest idealny xD


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:27, 20 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Siedzę teraz grzecznie w domu i zdarza mi się zawiesić na jednej ze ścian w moim pokoju. Wisi na niej antyrama, którą dostałam na urodziny (nie pamiętam, które 15,16?) - przyjaciele powrzucali tam zdjęcia swoje i swoich rodziców, moje na środku. Przyszli osobiście mi ją wręczyć i... jedyną osobą z tych zdjęć z którą utrzymuję kontakt do tej pory jest Ginewra, która wtedy była u mnie i przyłączyła się do cudownego prezentu. xD Pomijam fakt, że w dolnym rogu umieścili prezerwatywę i do tej pory tego nie rozumiem, ale pamiętam, że rozbawiło to moją babcię. Gin, pomocy...?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:25, 03 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
HAHAHA - rany, PAMIĘTAM TO! Zapadło mi w pamięć, że poza zdjęciami RODZICÓW jest tam też zdjęcie jakiegoś faceta z grafiki google. Ale o co z prezerwatywą chodziło, to nie pamiętam x.x


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:07, 07 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Tak, facet przypadkowy + Michelin Man. xD


Post został pochwalony 0 razy
Pon 10:25, 08 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
Abstrahując - dziołchy, jak wyglądają Wasze szafy? Bo mnie jest wstyd za moją. Obiecywałam sobie, że jak będę mieć szafę-większą-niż-młodzieżówka to będę mieć w niej porządek... a nadal mam wszystko w takim chaosie, że wiecznie czegoś szukam -.- mam wrażenie, że ja nawet z garderoby zrobiłabym burdel.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:13, 19 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
Vill, mam garderobę i mam w niej burdel xD.
Serio! Kiedyś miałam szafę "normalną", jeszcze dzieloną z bratem, i zawsze mieliśmy syf. Potem dostałam własny pokój i moja mam wymyśliła, że skoro pokój i tak ma debilny kształt ("L", z czego dłuższa część jest dosyć ciemna), to skrócimy go, dając ściankę działową i zrobimy garderobę. Chwilowo we WŁASNEJ GARDEROBIE mam słownie JEDNĄ półkę i żeby się do niej dostać muszę wchodzić na drabinę, trzy półki zajmują rzeczy ojca, resztę miejsca - tzw. bielizna pościelowa i graty typu odkurzacz, deska do prasowania, trochę starych ciuchów, płaszcze. Ale i bez tych dodatków miałabym syf. Nie umiem utrzymać porządku w ubraniach; od zawsze mam ład w całym pokoju z wyjątkiem wnętrza szafy na ubrania.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 1:03, 20 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Ja mam burdel totalny. Jak szykuję ubrania to wyrzucam wszystko, wybieram i resztę wrzucam do szafy w formie jednej, wielkiej kulki zagłady. Raz na tydzień-dwa wywalam wszystko, składam, układam przepięknie i potem znowu proces się powtarza. xD


Post został pochwalony 0 razy
Pon 14:14, 22 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Ja mam porządek w szafie jeden dzień. Mogę ją poukładać po czym wstaję rano, próbuję się ubrać i wypieprzam wszystko (bo najlepiej grzebie mi się w stercie na podłodze).
Choć i tak na tysiąc szmat mam 3 ulubione i tylko w nich chodzę Grey_Light_Colorz_PDT_19 Ogólnie to takie błędne koło. Ale ja lubię układać swoje ciuchy!


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:15, 02 Paź 2014 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Uwielbiam mieć idealny porządek - jestem wręcz pedantyczna jeśli chodzi o poukładanie rzeczy.
I nasz pokój jest w chwili obecnej całym naszym gospodarstwem + "dorobiliśmy" się pokoiku dla Wojtka, który w połowie jest nasz - bo ta szafa teściów wciąż tam stoi. Nie robię jednak już "jazd", ani się nie irytuje, bo w końcu dobra pani domu, potrafi stworzyć DOM niezależnie od m2....


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:31, 22 Cze 2015 Zobacz profil autora
Vanja
V.I.P.


Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: trudno powiedzieć

Post
Saga napisał:
Uwielbiam mieć idealny porządek - jestem wręcz pedantyczna jeśli chodzi o poukładanie rzeczy.

mam tak samo.... niestety moje dwie córki, małżonek i kot mają to głęboko w dupie..... i to mnie codziennie dobija....czasami jestem tak załamana ich bałaganiarstwem, że odpuszczam a później kurwuję na wszystko i wszystkich bo mam dość tego syfu w domu i jak porąbana latam i sprzątam.... odwracam się czy idę do innego pokoju a tam znów syf Sad moja młodsza pod tym względem jest niesamowita.... ale czekam niecierpliwie do września i młoda idzie do przedszkola Grin kilka godzin porządku i spokoju Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 11:12, 23 Cze 2015 Zobacz profil autora
Hermit
IX


Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

Post
Nigdy nie miałam własnego pokoju, bo moim domem rodzinnym była kawalerka dzielona z babcią, mamą i siostrą. W zasadzie mój był tylko kawałek łóżka i kuchenny stół, który wieczorami robił za biurko, ale rankiem, gdy byłam w szkole, służył do goszczenia sąsiadek, a w południe do gotowania przy nim.
Zawsze zazdrościłam rówieśniczkom, żadna z koleżanek nie miała takiej sytuacji jak ja. Nie miałam przestrzeni do zapraszania, więc w czasach podstawówki i gimnazjum trochę to sobie rekompensowałam przesiadując długimi godzinami w tych wszystkich pokojach koleżanek, urządzonych według własnego gustu, z masą pierdółek i plakatów demonstrujących osobowość. Wtedy zazdrościłam im może właśnie nie tyle własnego, prywatnego kąta, ale po prostu przestrzeni, w której można zaznaczyć swoją obecność. Dlatego postanowiłam - jak wyjdę na swoje, to będę mieć swój pokój - "odbiję sobie" Happy
Skończyło się na tym, że mam dwupokojowe mieszkanie, które dzielę z chłopakiem, w tym jeden z pokoi ciągle stoi pusty (!) i okazyjnie gości znajomych. I choć chęci posiadania własnego pokoju nie odbieram w kategoriach dojrzałości, to po prostu czuję, że wyrosłam z tego.
To mieszkanie jest wynajmowane, więc nie przywiązuję się do niego. Jak teraz rozglądam się na boki, to myślę, że równie dobrze mógłby tu mieszkać ktokolwiek - jest nijakie. Owszem, są tu wszystkie moje książki, kwiaty, moje wszystkie przedmioty codziennego użytku, ale ta przestrzeń nie jest w żaden sposób urządzona "po mojemu". Wiem, że przy odrobinie wysiłku mogłabym zamienić to miejsce w wizualnie przyjaźniejsze i bliższe, ale nie mam potrzeby tworzenia dla siebie takiej przestrzeni na chwilę - do momentu kolejnej przeprowadzki, być może już do własnego. Druga sprawa to to, że prawie mnie tu nie ma, i urządzanie tego miejsca rozpatruję w kategoriach straty czasu i energii.
Ach, no i oczywiście próbowałam wiele razy zaszyć się z książką w drugim pokoju. Po kilku godzinach sama wracałam, bo szlag mnie trafiał od tej martwej ciszy. Zdecydowanie bardziej uspokajająco na mnie działa spacer, podróż czy nawet siedzenie na balkonie z książką, ale gdy słyszę w tle ptaki, szum drzew - wtedy czuję, że jestem w ruchu, nie wśród czterech ścian, że toczy się wokół mnie życie, ale to ja na chwilę przystaję ze swoimi myślami.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:04, 23 Cze 2015 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Kiedyś były chyba inne czasy i mieszkanie w tyle osób na jednym pokoju postrzegało się w innych kategoriach - znam wiele takich osób, które dorastały w ten sposób, w tym także i ja. Mieszkaliśmy można powiedzieć w trzy rodziny w mieszkaniu trzypokojowym, także długo dzieliłam pokój z rodzicami i siostrą. Później dorobiłyśmy się z siostrą własnego pokoju i tak aż do moich zaręczyn i wyprowadzki go wspólnie dzieliłyśmy. Zawsze mi się marzył swój kąt - ale prawda jest taka, że nie umiałabym chyba żyć sama... Jak zostawałam sama w pokoju, bo np. siostra gdzieś wyjeżdżała - musiało mi zawsze coś grać, inaczej nie zasnęłam. To chyba kwestia przyzwyczajenia, że "zawsze ktoś jest".


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:25, 23 Cze 2015 Zobacz profil autora
Hermit
IX


Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

Post
Saga napisał:
To chyba kwestia przyzwyczajenia, że "zawsze ktoś jest".


Tak, o to też chodzi Happy Choć długo się nie przyznawałam przed sobą do tego, że nie lubię zostawać sama.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:47, 23 Cze 2015 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
Ja z kolei dorastałam i wychowywałam się we własnej przestrzeni i nie wyobrażam sobie nieposiadania "własnego" kąta. Tak samo z ciszą - mój pokój jest oddzielony od pokoju taty pustym pokojem, rodzeństwo mieszka na piętrze. I zauważam, że gdy w domu jest ktoś jeszcze, szybko mnie to drażni - stąpanie po korytarzu, zaświecanie światła, odgłosy rozmów. Przywykłam do ciszy, nie umiem zasnąć choćby przy otwartym oknie, jeśli na zewnątrz jest głośno, jeżdżą samochody i przechodzą ludzie. Nawet gdy przy okazji imprez nocuję u koleżanek i muszę spać w pokoju z kimś jeszcze, zasypiam ostatnia i budzę się pierwsza, bo byle odgłos mnie wybudza. Ale faktycznie, to w dużej mierze kwestia nawyku - gdy jako dzieciak mieszkałam w pokoju z siostrą, zasypiałam nawet przy włączonym telewizorze/komputerze/muzyce. Teraz by mi to przeszkadzało.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:18, 23 Cze 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » Wiedźmy. Czyli All Stars Sabat ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin