Wiedźmy w "realu".

Z naszej prywatnej strony - o życiu, realiach, codzienności wiedźmiej.

Post został pochwalony 0 razy

Straciłam dziś pracę......
Odezwę się więc wkrótce, muszę ochłonąć.

Post został pochwalony 0 razy

Saguś, trzymaj się :*

Moja codzienność od niedawna przypomina odtwarzany codziennie ten sam film. Od rana Alicja i babcia, szybkie zakupy, gotowanie obiadu i pilnowanie by obie dziewczyny zjadły. Niemal nie wychodzę z domu, bo boję się babcię samą zostawić na dłuższą chwilę, jedynie wieczorami łapię kilka godzin dla siebie i swoich uzależnień (czyli internetu i książek). Czasem wieczorami jestem tak zmęczona psychicznie, że tylko czytam, nie mając chęci na bardziej ambitne klikanie.
Ale w gruncie rzeczy jestem zadowolona - ustalony tryb dnia daje jakieś poczucie bezpieczeństwa.

Post został pochwalony 0 razy

Nie daj się Saga!

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Saguś...

:*

Przytulam mocno.

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki :*
Już się przyzwyczaiłam do obecnej sytuacji, tylko zła jestem za to jak mnie potraktowali... Trenerka od sprzedaży powiedziała, że jestem świetna, najlepiej mi też szła sprzedaż miśków itd. Zawsze dawałam z siebie wszystko, a im ciągle było źle. Jednego dnia akceptowali to co zrobiłam, następnego dnia kazali mi poprawiać bo wszystko źle. Ciągle tylko na kasie stałam, nie zrobili mi nawet szkolenia, więc co ja mogłam wiedzieć o tym co mamy na sklepie? Grey_Light_Colorz_PDT_19

Za listopad miałam 8% premii, za grudzień 17%, a wypłata była większa tylko o 30zł.... Nie dobiłam nawet do 1000zł :/ Ciągły bałagan w grafiku itd. Dwa dni przed poinformowaniem mnie o zakończonej współpracy pytali mi się o urlop na ten rok, jak chce mieć wystawiony. A w ostatnim dniu była już nowa dziewczyna na moje miejsce nim ja cokolwiek wiedziałam... Dopiero wieczorem przed zebraniem poinformowali mnie, że umowy nie mam przedłużonej bo się nie zaklimatyzowałam i handel nie jest dla mnie odpowiedni, nie było z mojej strony zaangażowania... Taa....
Cieszę się, że to już się skończyło, bo tylko się wykańczałam... zresztą z tego co słyszę to SMYK wcale nie ma dobrej opinii wśród byłych pracowników...
Od połowy marca mam nagraną pracę w REPORTERZE.... tam są tylko ciuchy damskie i męskie, atmosfera zupełnie inna i warunki finansowe również... Jak do tego czasu nic biurowego nie dostanę to idę tam.

Post został pochwalony 0 razy

Saga idź do jakiejś dobrej restauracji jako kelnerka!
Mówię Ci... Jesteś seksowną kobietą, która ma piękny uśmiech i z pewnością dostawałabyś dobre napiwki!
Ja z moim wrednym wyrazem ryja i krótkimi nogami dostawałam napiwki takie, że przewyższały moją (i tak niezłą) wypłatę czasem dwukrotnie!
Ja Cię widzę jako kelnerkę.. Nawet z głupiej pizzeri wyciagniesz 2tys z palcem, wiesz gdzie..

Post został pochwalony 0 razy

Popieram Sab! Masz doskonałe warunki na kelnerkę: nietypową (zapadającą w pamięć!) urodę, olśniewający uśmiech i energetyzujące ciepło, które bije nawet z pojedynczych postów (więc w realu pewnie "ho ho"). Na pewno zarobki miałabyś lepsze, ale kelnerowanie to dość wykańczająca (przede wszystkim fizycznie) praca. Ja tak nie dorabiałam, ale mam koleżankę, która pracowała w wielu restauracjach i prawdopodobnie nie jest to praca dla osób, którym robi się słabo po ośmiu godzinach na nogach.

A Ty, Sab, nie mów nic o "wrednym ryju", bo na zdjęciach masz śliczną i przeuroczą buzię słodkiej dziewczynki ;D. Więc phi!

Post został pochwalony 0 razy

To fakt - do pracy kelnerki trzeba dość dużo wytrzymałości zarówno psychicznej jak i fizycznej.
W końcu to kelnerka "obrywa", gdy kuchnia się spóźnia lub barman źle zrobi drinki Tongue

Ale jako sposób na szybkie dorobienie się sprawdza, o ile trafisz w dobre miejsce ")

Post został pochwalony 0 razy

Kelnerka to nie dla mnie. Jestem za bardzo "roztrzepana" Tongue

Tak zmieniając temat. Moja dobra koleżanka ma 2-letnią córeczkę, która nie chodzi. Chodzą z nią na rehabilitację, zaczyna przynosić drobne efekty, ale jest ona dość droga. Dlatego potrzebują wsparcia. Jeśli ktoś ma ochotę pomóc, można przeznaczyć 1% podatku. Dane mogę podać na PW, lub znajdziecie je na mojej tablicy na fb.... Bardzo bym prosiła, chociaż o udostępnienie linka dalej.

Post został pochwalony 0 razy

Niestety ja się jak na razie nie rozliczam, więc pomóc nie mogę, ale spróbuję jakoś Adasia nakręcić ^^

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie dostałam telefon z Anglii i na wakacje lecę na parę tygodni do Londynu pracować jako hostessa przy Olimpiadzie. ^-^
Wbrew pozorom, praca dość ciężka (cały dzień na nogach i z mega uśmiechem >.> ) ale zarobić można tam nieźle, hotel za darmo, nowe znajomości, nowe doświadczenie.
Ja się piszę!

Post został pochwalony 0 razy

Super! Świetna okazja ;D!

A że praca ciężka to nie wątpię - nawet na mniejszych wydarzeniach w Polsce to męka, a Olimpiada...

Post został pochwalony 0 razy

Gratuluję Sab! Świetna sprawa! Happy

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki Sil Happy

:*
Sab, gratuluję i trzymam kciuki Happy

:*

Post został pochwalony 0 razy