Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Zapisane w gwiazdach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Zapisane w gwiazdach
Autor Wiadomość
Vanja
V.I.P.


Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: trudno powiedzieć

Post
to niech mi się lepiej nie spełni moja przepowiednia z kart.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:46, 22 Lip 2008 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Halkatla napisał:
szczególnie wierze że kademu człowiekowi jest przypisana druga połowa ta połowa która odłączyła sie od nas w momencie naszego stworzenia. dlatego pragniemy miłości:]



Eeee tam. Ja tam nie wierzę w przeznaczeie, ani, że coś mi zostało zapisane w gwiazdach. To z kim się wiążemy to kwestia przypadku. Coś na zasadzie "może gdybym spotakała kogoś 5 minut wcześniej moje życie wyglądałoby inaczej" itp.
Ale jestem też realistką, dlatego nie wierzę w takie rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:06, 22 Lip 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Cecylia napisał:
Halkatla napisał:
szczególnie wierze że kademu człowiekowi jest przypisana druga połowa ta połowa która odłączyła sie od nas w momencie naszego stworzenia. dlatego pragniemy miłości:]



Eeee tam. Ja tam nie wierzę w przeznaczeie, ani, że coś mi zostało zapisane w gwiazdach. To z kim się wiążemy to kwestia przypadku. Coś na zasadzie "może gdybym spotakała kogoś 5 minut wcześniej moje życie wyglądałoby inaczej" itp.
Ale jestem też realistką, dlatego nie wierzę w takie rzeczy.


Heh, zgadzam się z Cecylką. I od razu skojarzyło mi się z ''efektem motyla'' xD
Nie wierzę we wróżby, w te wszystkie informacje zapisane w kartach etc. zresztą już to chyba pisałam.
Hmm... i Katasza też już coś o tym wspominała... że wszystko da się odpowiednio pod swoje potrzeby podciągnąć. Jeśli np. przeczytamy w horoskopie, że w tym miesiącu uważaj na numerek powiedzmy 9, to wiadomo będziemy większą uwagę na tę cyfrę zwracać. A to zobaczymy nr domu ''9'', a to przejedzie autobus z nr ''9'' i od razu w tej mózgownicy zaczyna się schizowanie ''oooh! numer 9! tyle dziewiątek! Musze wracać do domu...'' itd itp. xD
Generalnie: MNIE to bawi.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:18, 22 Lip 2008 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
Tak sobie poczytałam to, co piszecie na temat horoskopów i przypomniał mi się cytat z pana Einsteina:
"Nie wierzę w astrologię, bo jestem spod znaku Ryb, a Ryby nie wierzą w astrologię."
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:31, 23 Lip 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Widze że większośc z was nie iwerzy w wróżby ani w przeznaczenie. Trudno. Każdy człowiek wierzy w to co sam sobie wybierze.
Śro 19:35, 23 Lip 2008
Tula
V.I.P.


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
No dokładnie Happy Cool
Ale wiecie co? Ja chciałabym być wróżką Grin

Nie, no żart ^^


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:38, 23 Lip 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Witam, moje podejście do wróżenia jakiegokolwiek jest dość specyficzne. Mimo że wróżenie może wydawać się strasznie fantazyjną czynnością na własne oczy widziałem i uszy słyszałem że niektórzy mają takie a nie inne zdolności. Ubiegłego roku w wakacje pracowałem w gastronomii u mojego wuja . Często nad j. Miedwie na kemping przyjeżdżają Romowie / Cyganie jak kto woli. I poznałem jedną młodą romkę, która nie pamiętam jak się nazywała przyjechała z Mazowsza wraz z matką. Bardzo sympatyczne kobiety. Czasami sobie gadaliśmy ale nigdy na temat moich znajomych bo i po co. Następnego dnia miałem wolne i poszedłem na pogawędkę do znajomej pani Ani, która prowadziła lumpeks na przeciwko. Znałem jej życie dość dobrze bo często u niej długo siedziałem w tym owym sklepie. I tego samego dnia przyszła właśnie ta stara romka, ja gadałem z tą dziewczyną najpierw co one tu robią . A one przyjechały na zakupy. I ta Romka weszła do sklepu i złapała panią Anie za rękę powiedziała jej całą historię jej życia i to że urodzi jej się wnuk za rok. A przecież nie było jeszcze wtedy małego Kamila nawet w planach. Powiedziała jej całą prawdę i wszystko wyszło nawet jej synowa 4 miesiące. później dowiedziała się żę jest w ciąży. Dlatego wierzę, po niektórych można poznać osobach że oszuści na kółkach. Mała rada jeśli idziecie do tarocistów, lub innych karcistów niech wyda wam się podejżane że dają wam dotykać swoje karty. Wiele podręczników do tarota mówi aby nie dawać ich dotykać nikomu. !!
Śro 21:09, 23 Lip 2008
Gość






Post
Ja wróżka nie chciałąbym być bo czy ktoś widział wróżkę która jednocześnie jest wiedźmą:p kiedyś nawet miałm czarnego kota:D a teraz sama chodze na czarno xD
Śro 21:16, 23 Lip 2008
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Eeee... bajki.


*ten mój pieprzony realizm*


Post został pochwalony 0 razy
Czw 0:49, 24 Lip 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Cecylia napisał:
Eeee... bajki.


*ten mój pieprzony realizm*


heh, siostro ;*


Post został pochwalony 0 razy
Czw 0:51, 24 Lip 2008 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Ja wierzę w przeznaczenie- co ma być to i tak będzie, kto komu pisany to i tak z nim będzie - wierzę w dwie połówki..nic nie dzieje się w naszym życiu przypadkiem. Człowiek jest świadomy tego, że sam podejmuje decyzje i jest kowalem swego losu, ale to co nas spotyka w życiu nie jest przypadkiem i to nas skłania do podjęcia takich a nie innych decyzji.
I wierzę w to, że są osoby, które mają dar przepowiadania (ponieważ sama doświadczyłam tego, że stawiane karty mi się sprawdziły)... Nie wierzę jednak ani w przesądy ani w horoskopy - czasem jakaś charakterystyka znaku zodiaku się sprawdzi, coś niby w tym jest, ale w taki horoskopy co przyniesie nam tydzień dla np Strzelca (ja jestem właśnie strzelcem) - nie wierzę w takie coś


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:41, 14 Lis 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
[quote="Saga"Człowiek jest świadomy tego, że sam podejmuje decyzje i jest kowalem swego losu, ale to co nas spotyka w życiu nie jest przypadkiem i to nas skłania do podjęcia takich a nie innych decyzji.
[/quote]

Ostatnio skłaniam się ku podobnemu przekonaniu - co jest komu przeznaczone to i tak przypadnie mu w udziale,a człowiek ma jedynie mozliwośc decydowania o rzeczach błahych.Może wpływać jedynie na rzeczy,które dla jego przyszłych losów nie mają decydującego znaczenia ; to,co nam się przydarza i tak miało nas spotkać.Trochę zajeżdża pesymizmem...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:43, 14 Lis 2008 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Nie koniecznie pesymizmem.. zależy jak się na to spojrzy:) np. kiedy jakiś związek się rozpada często mówi się, że co ma być to będzie jak ma być ten to będzie:) to nie jest pesymistyczne, raczej na duchu podnosi... nie zawsze pisane jest nam przecież to co złe. Każdego spotykają i radości i cierpienia, ale ja to nazwałabym bardziej realizmem niż pesymizmem Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:55, 14 Lis 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Nie,nie chodziło mi o pesymizm w sensie,że mają nas spotykać same złe rzeczy.Chodziło mi raczej o to,że człowiek jest skazany na jakiś tam los i nie ma właściwie wpływu na to,co się z nim stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 14:03, 14 Lis 2008 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
No w tym kontekście to się zgadzam:)
zresztą to jest tak filozoficzny temat, że tak naprawdę nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi:)))) temat rzeka Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pią 14:09, 14 Lis 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin