Jak się dzisiaj czujesz?

Boli mnie łeb.
Zerwałam z chłopakiem, zgnoiłam go jak psa, a on dalej wydzwania i pisze, że mnie kocha... irytujące. a najgorsze jest to, że ja też go kocham.
Ale spoko, już jest wolne <3
A teraz muszę spać, a po świętach do psychologa.
yeah..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Śro 18:57, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz

	Sabriel napisał:
	Zerwałam z chłopakiem, zgnoiłam go jak psa, a on dalej wydzwania i pisze, że mnie kocha... irytujące. a najgorsze jest to, że ja też go kocham.

To dlaczego się z nim rozstałaś? Co się stało?

Ja wciąż nic nie jem... jedynie kiśle, banany.... Sad

jaaaa - jaka głodna jestem Sad

beznadzieja... Mam nadzieję, że przez cały okres noszenia aparatu tak nie będzie Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Śro 16:35, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy

Jakoś dziwnie. Jutro mój małżonek ma rozmowę kwalifikacyjną, więc trzymajcie kciuki

Post został pochwalony 0 razy

Trzymam kciuki!! Będzie dobrze Happy

Post został pochwalony 0 razy

Do dupska. Po stokroć do dupska mi jest.

Ale za Vanję potrzymam kciuki, a co.

Post został pochwalony 0 razy

Chujowo. Po prostu źyć się nie chce...

Post został pochwalony 0 razy

Oj coś widzę, że wśród Wiedźmaków zapanowała "dolinka".... Trzymajcie się Kochane :*

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj tak dość niefajnie, z samego rana mi się zrobiło wstyd Shocked

Nie warto mówić, dlaczego.

Post został pochwalony 0 razy

Beznadzieja!! Crying or Very sad

nienawidzę tych gumek, nienawidzę tego aparatu którego jeszcze nie mam! Nie chcę go mieć!! Crying or Very sad

nic nie jest lepiej, nie mogę gryźć - zupełnie jakbym zębów nie miała, a próbowała gryźć tymi gumkami !! Crying or Very sad

mam dość!!!! jestem głoooooodna!! Sad

Post został pochwalony 0 razy

	Saga napisał:
	Beznadzieja!! :cry: nienawidzę tych gumek, nienawidzę tego aparatu którego jeszcze nie mam! Nie chcę go mieć!! :cry: nic nie jest lepiej, nie mogę gryźć - zupełnie jakbym zębów nie miała, a próbowała gryźć tymi gumkami !! :cry: mam dość!!!! jestem głoooooodna!! :(

Uch, współczuję... sama miałam wyjątkowe szczęście, że mnie prawie nie bolało... może to marne pocieszenie, ale za parę dni przestanie! Póki co kup sobie jakiś pyszny jogurt do jedzenia, jego gryźć nie trzeba i się jakoś pocieszysz.

Boli mnie ręka po szczepieniu, ale jestem zadowolona- to było ostatnie szczepienie i przynajmniej w przyszłości nie dostanę raka szyjki macicy.

Post został pochwalony 0 razy

Trzymam kciukolce za małża Vanji - oby mu się udało. Happy

Nogi mi do dupy włażą,zrobiłam dziś z Agą 20 km na rowerze,ale przynajmniej popołudnie miło upłynęło,widziałyśmy stado sarenek,pare cyraneczek płynących strumykiem i wrzeszczącego bażanta. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Małżonek jutro jedzie na badania i jeśli lekarz nie będzie mieć zastrzeżeń, to po świętach zaczyna pracę Happy

Sago trzymaj się kochana :*

I jeśli nie wieczorna kłótnia z małżonkiem na temat gdzie spędzamy święta(jego matka zawsze robiła w drugi dzień świąt dla rodziny a teraz nagle postanowiła zrobić w pierwszy, więc zaczęła się kłótnia bo już było ustalone z moimi rodzicami, że przychodzimy do nich na świąteczny obiad a on przecież mamusi nie zostawi...więc spędzimy prawdopodobnie święta osobno...a głównie poszło o to z kim Madzia zostanie w ten dzień...po moim trupie spędzi moja córcia dzień beze mnie....), dzień zaliczyłabym do udanych

Post został pochwalony 0 razy

	Vanja napisał:
	Małżonek jutro jedzie na badania i jeśli lekarz nie będzie mieć zastrzeżeń, to po świętach zaczyna pracę Sago trzymaj się kochana :*

Dziękuję :* i cieszę się, że Twojemu małżonkowi poszło dzisiaj dobrze - trzymam kciuki zatem i za jutro Happy

:*

Post został pochwalony 0 razy

Super, Vanju ^^

A mnie ogarnęło poczucie beznadziejności Sad

Iż piszę beznadziejnie i moje wiersze to jedna wielka kupa.

Post został pochwalony 0 razy

Ej Wiedźmy trzymajcie się, taka ładna wiosna, nie warto siedzieć w dolinie! ;****

Ja sama jestem nareszcie naładowana, wczoraj byłam na dłuuugim spacerze i się opłaciło - niesamowity dopływ energii Wink

dzisiaj mi dobrze jakoś, na myśl o kolejnym (;.

Post został pochwalony 0 razy