Autor |
Wiadomość |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Hehe,mój mąż wcale nie jest jakimś ekstra ciachem,nawet nie jest w moim typie,a mimo wszystko nie wyobrażam sobie kogoś innego na jego miejscu. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:01, 05 Wrz 2009 |
|
|
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Ja mam podobnie jak Isadora. Mój facet również wyglądem fizycznym nie grzeszy (poza tym, że ma mega boskie ciało, bo jest sportowcem, no i to owłosienie... *.*) Jest tylko troszkę wyższy ode mnie, ma kanciaste rysy twarzy, sztywne włosy na głowie i ogólnie jakoś tak... średnio. Jednak jego charakter pobija wszystko. Inteligencja, błyskotliwość, zaradność, humor i wiele innych cech powoduje, że ten człowiek niesamowicie mnie pociąga, i na dzień dzisiejszy jest dla mnie ciachem nr 1 na świecie.
Dla mnie ideał to 2 w 1. Jeśli koleś jest mega przystojny, za to z osobowości nijaki, to nie ma szans... Zaś wygląd jako tako można charakterem nadrobić! (mówię o kimś kto swym wyglądem nie obrzydza, to obrzydzenia chyba przeskoczyć się nie da..)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:44, 05 Wrz 2009 |
|
|
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | | | Ale jako "coś poważniejszego" chłopak, który mnie nie pociąga fizycznie - odpada na starcie
|
To, że ktoś będzie "brzydki" nie znaczy że nie może Cie pociągać fizycznie - wiem - bo sama tego doświadczyłam i było to jedno z piękniejszych uczuć jakiego doznałam. |
Wybacz Analio, ale traktowanie faceta przez pryzmat "ładnej buzi" czy ciała jest moim zdaniem płytkie. Nie będę Cię zanudzać własnymi perypetiami miłosnymi, ale Saga ma rację: to, że ktoś jest mało atrakcyjny, nie znaczy, że nie zasługuje na chwilę rozmowy, często się zmienia podjście kiedy się kogoś pozna. A piękna dusza u brzydkiego faceta jest chyba czymś lepszym od zgnilizny kryjącej się w ładnym opakowaniu [jak to brzmi x.X].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cecylia dnia Sob 23:06, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 23:04, 05 Wrz 2009 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Ciężko jest mi stwierdzić kto jest brzydki, przecież tyle jest gustów. Nie lubię oceniania po wyglądzie i zakładania z góry "nie będę z brzydalem". Jedynie na bank brzydcy ludzie to ludzie zaniedbani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:23, 06 Wrz 2009 |
|
|
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
| | | | | | Ale jako "coś poważniejszego" chłopak, który mnie nie pociąga fizycznie - odpada na starcie
|
To, że ktoś będzie "brzydki" nie znaczy że nie może Cie pociągać fizycznie - wiem - bo sama tego doświadczyłam i było to jedno z piękniejszych uczuć jakiego doznałam. |
Wybacz Analio, ale traktowanie faceta przez pryzmat "ładnej buzi" czy ciała jest moim zdaniem płytkie. Nie będę Cię zanudzać własnymi perypetiami miłosnymi, ale Saga ma rację: to, że ktoś jest mało atrakcyjny, nie znaczy, że nie zasługuje na chwilę rozmowy, często się zmienia podjście kiedy się kogoś pozna. A piękna dusza u brzydkiego faceta jest chyba czymś lepszym od zgnilizny kryjącej się w ładnym opakowaniu [jak to brzmi x.X]. |
Dobrze ujęte
Dla mnie bardzo liczy się to jaki jest facet z charakteru - tak jak piszecie - charakter wiele nadrabia. A wygląd - i tak kiedyś się zestarzeje Ja nie patrzę na to czy jest brzydki czy nie - tylko czy ma to "coś"
| | Ciężko jest mi stwierdzić kto jest brzydki, przecież tyle jest gustów. Nie lubię oceniania po wyglądzie i zakładania z góry "nie będę z brzydalem". Jedynie na bank brzydcy ludzie to ludzie zaniedbani. |
I z tym też się zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:05, 06 Wrz 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
| | =
Wybacz Analio, ale traktowanie faceta przez pryzmat "ładnej buzi" czy ciała jest moim zdaniem płytkie. |
Wiem, że w pewien sposób jestem płytka i nawet nie staram się tego zmienić... tak juz mam po prostu, oceniam po wyglądzie i tyle, czasem zdarza mi się zmieniac zdanie, ale pierwsze wrazenia zostaje.
i równiez przezylam zakochanie w kims brzydkim... tyle ze dla mnie był najpiękniejszy i o to właśnie chodzi.
|
|
Nie 11:52, 06 Wrz 2009 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
W sumie wiecie co... Mój facet niby ma wzniosłe mierniki, ale sam przyznaje, że jeśli kobieta nie pociaga go z twarzy to ciężko byłoby mu z nią być. Pierwsza rzecz na którą zwraca uwagę to nie cycki, dupa, czy nogi, lecz twarz... O ile mógłby pod wpływem wspaniałej osobowości przeoczyć tłuszcz, rozstępy czy inne mankamenty, tak wygląd twarzowy jest dla niego bardzo ważny. Chociaż w sumie patrząc na mnie (i porównując jego ideały typu Jolie, czy Fox) to jest raczej ustępliwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:05, 06 Wrz 2009 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
| | W sumie wiecie co... Mój facet niby ma wzniosłe mierniki, ale sam przyznaje, że jeśli kobieta nie pociaga go z twarzy to ciężko byłoby mu z nią być. Pierwsza rzecz na którą zwraca uwagę to nie cycki, dupa, czy nogi, lecz twarz... O ile mógłby pod wpływem wspaniałej osobowości przeoczyć tłuszcz, rozstępy czy inne mankamenty, tak wygląd twarzowy jest dla niego bardzo ważny. Chociaż w sumie patrząc na mnie (i porównując jego ideały typu Jolie, czy Fox) to jest raczej ustępliwy... |
Ej no spoko,wiadomo,że ta druga osoba MUSI czyms zwrócic uwagę płci przeciwnej i powiedzmy sobie szczerze,że przy pierwszym spotkaniu nie jest to raczej intelekt,tylko jakaś cecha wyglądu zewnętrznego.Kiedy spotkałam pierwszy raz mojego faceta byłam zainteresowana kims innym,ale moja uwagę od razu przykuły jego smutne oczęta (na prawdę!).Nie mogłam o nich zapomniec i tak sie zaczęło..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:17, 07 Wrz 2009 |
|
|
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
| | | | W sumie wiecie co... Mój facet niby ma wzniosłe mierniki, ale sam przyznaje, że jeśli kobieta nie pociaga go z twarzy to ciężko byłoby mu z nią być. Pierwsza rzecz na którą zwraca uwagę to nie cycki, dupa, czy nogi, lecz twarz... O ile mógłby pod wpływem wspaniałej osobowości przeoczyć tłuszcz, rozstępy czy inne mankamenty, tak wygląd twarzowy jest dla niego bardzo ważny. Chociaż w sumie patrząc na mnie (i porównując jego ideały typu Jolie, czy Fox) to jest raczej ustępliwy... |
Ej no spoko,wiadomo,że ta druga osoba MUSI czyms zwrócic uwagę płci przeciwnej i powiedzmy sobie szczerze,że przy pierwszym spotkaniu nie jest to raczej intelekt,tylko jakaś cecha wyglądu zewnętrznego.Kiedy spotkałam pierwszy raz mojego faceta byłam zainteresowana kims innym,ale moja uwagę od razu przykuły jego smutne oczęta (na prawdę!).Nie mogłam o nich zapomniec i tak sie zaczęło.. |
mój małżonek do przystojnych nie należy a pamiętam doskonale, że wiele lat temu jak go poznałam, to moją uwagę przykuły jego dłonie, takie szczupłe, wręcz smukłe i pamiętam, że wtedy mu powiedziałam, że ma palce typowe dla pianisty. No cóż zrobił się cały czerwony i nic na ten temat nie powiedział.... dopiero kilka lat później zaczęliśmy się spotykać....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:23, 07 Wrz 2009 |
|
|
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Hmm. Ja w sumie jeśli już to patrzę chyba na twarz właśnie. I oczy. Ale przede wszystkim - nawet najprzystojniejszy facet nie będzie mi się podobał jeśli nie ma tego czegoś - a często to coś wychodzi dopiero po poznaniu tej drugiej osoby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:43, 11 Wrz 2009 |
|
|
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
Jezu jakie ciacho dziś widziałam w autobusie, aż żałowałam, że jestem mężatką... Te oczy miał cudowne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:58, 11 Wrz 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
też często widuję super ciacha właśnie w autobusach od razu przyjemniej się jedzie x]
kurde,przesiadam się z auta do autobusu! xD
|
|
Nie 12:19, 13 Wrz 2009 |
|
|
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Fajne ciacha są wszędzie, tylko trzeba się dobrze rozejrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:50, 13 Wrz 2009 |
|
|
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Tak, macie rację. Różnego rodzaju środki komunikacji mają swoje dobre strony. Ja spędzam parę godzin tygodniowo w pociągu i mam już nawet upatrzonych paru fajnych gości, którzy regularnie nimi jeżdżą. Ech, no cóż, mogę już tylko patrzeć i podziwiać z daleka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:22, 13 Wrz 2009 |
|
|
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
| | Tak, macie rację. Różnego rodzaju środki komunikacji mają swoje dobre strony. Ja spędzam parę godzin tygodniowo w pociągu i mam już nawet upatrzonych paru fajnych gości, którzy regularnie nimi jeżdżą. Ech, no cóż, mogę już tylko patrzeć i podziwiać z daleka... |
To może ja się przyłączę do Ciebie
Stwierdzam, że ten koleś jest całkiem całkiem [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:05, 13 Wrz 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|