Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Jak się dzisiaj czujesz?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 20, 21, 22  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » Wiedźmy. Czyli All Stars Sabat ;) Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Jak się dzisiaj czujesz?
Autor Wiadomość
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
A ja wybitnie nie lubię dziś świata. Nie znoszę słońca, ciepła, pięknej pogody, która chwilowo jest za oknem. Sama nie wiem, dlaczego, ale chyba przez to, że zawsze w takie dni coś nieprzyjemnego, ciężkiego i wręcz denerwującego wisi w powietrzu- wszystkie złe wieści zawsze docierały do mnie w upale i ładnej pogodzie (plus zboczenie przez "Atonement" robi swoje).


Post został pochwalony 0 razy
Sob 15:49, 24 Mar 2012 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Cały dzień zastanawiam się jak można znudzić się życiem.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 1:43, 08 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Mamba
Gadzina


Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
Dziwnie się ostatnio czuję. Za mało snu, za dużo chlania, za dużo świata, który mi przeszkadza. Chyba mam coś na kształt depresji. Cierpię na bezsenność (ciągle jestem na granicy "snu" i "jawy" - nic przyjemnego). Czuję, jak z mózgu robi mi się gąbka (jakbym z dnia na dzień głupiała), dziczeję, tracę umiejętności interpersonalne, zainteresowanie ludźmi, wszelką motywację i zdrowy rozsądek. Działam bardzo instynktownie (jakbym znowu miała 14 lat), a później tylko mam nadzieję, że nie przytłoczą mnie konsekwencje (o dziwo z nimi dobrze sobie radzę - na razie). Jakiś paskudny syf pożera mnie od środka, moje ciało też wygląda coraz gorzej. Czuję się, jakby ta dziwna zgnilizna przebijała się na zewnątrz i wywierała za mnie wyjątkowo negatywne wrażenie na otoczeniu. Kiedyś byłam ekstrawertyczna, potrafiłam zjednywać sobie ludzi, teraz "zdziwaczałam", mam wrażenie, że niewiele mogę zaoferować innym (oni mnie też nieszczególnie). Cóż, zawsze miałam bardzo bogaty "świat wewnętrzny", ale ostatnio on przestał mnie w ogóle wpuszczać do rzeczywistości. Poza tym - poznaję zbyt wiele stanów, na określenie których ludzki język jest za słaby, mówię coraz mniej (wcale nie z nieśmiałości!) przez co trudniej niż kiedyś formułować mi myśli. Nie nazwę tego nawet "emocjonalnym rozpierdolem". To jakiś dziwny rodzaj impasu, wewnętrznej dysharmonii, pustki.
Dopiero, kiedy przyjeżdżam z Warszawy na podkarpackie widzę, jak mocno mi tam odpieprzyło. Nie jestem pewna, czy to wina samego miasta i studiów, które i tak mam gdzieś - sądzę raczej, że przyczyną jest pewne... Zdarzenie, które zrobiło mi w głowie spory mętlik. Patrzę na siebie z dystansu, na chłodno i widzę szarą plamę.
Z drugiej strony... Nie jestem pewna, czy to wszystko jest takie "złe" mimo, że nie jest łatwo. Wink Mam tylko nadzieję, że ten dziwny marazm to jakiś rodzaj kokonu, że to przejściowy proces transformacji, bo szczerze mówiąc - nie jest to zbyt wygodne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mamba dnia Pon 15:13, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
Pon 14:26, 09 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Ciśnienie mnie wykończy, nasilają mi się bóle głowy do tego ledwo co stoję na nogach. Masakra. Dzisiaj to już szczyt szczytów. Czuję się ostatnio jakaś wyżuta i wypluta, w zasadzie nic mnie nie cieszy, nie interesuje. Zgasłam totalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:16, 12 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
Ja cały swój brak energii kieruję na samorozwój. Wzięłam się za "Ulissesa", dopieszczam cerę, wybieram prezent urodzinowy, szukam fryzury. Nie mam siły na nic poważniejszego, a tak przynajmniej mam snuję plany i pomału wcielam je w życie.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 14:50, 13 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Silencia
Aurora borealis


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: True North

Post
Dla mnie brzmi wyśmienicie - zwłaszcza ten Ulisses i nowa fryzura, bo sama też chętnie bym coś zrobiła z włosami (ale chyba jeszcze za krótkie są...). Moja codzienność jest ostatnio strasznie dziwna. Dzisiaj za to standardowo: wstałam na ogromnym kacu przed 18 i siadam do pisania relacji z ostatniego turnieju scrabble ;D


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:09, 14 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Silaqui
Valkyrie


Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nigdziebądź

Post
Jestem zadowolona z samej siebie. Jakiś czas temu odmówiłam pewnemu wydawnictwu, gdyż proponowane warunki mi nie odpowiadały i dzisiaj dostałam maila, w którym zaproponowano mi normalną współpracę Happy

A tak - pogoda paskudna, aż się odechciewa wychodzić z domu, dobrze że mam porobione zakupy Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pon 12:59, 16 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Wybaczcie mi, że tak rzadko tu zaglądam.... ostatnio przeszłam załamanie nerwowe i wylądowałam na pogotowiu.. opowiem wszystko w najbliższych dniach....


Post został pochwalony 0 razy
Śro 22:28, 18 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
Sag, trzymaj się *tuli* Mam nadzieję, że wszystko zmierza już w dobrym kierunku u Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:22, 19 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Silaqui
Valkyrie


Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nigdziebądź

Post
Trzymaj się Saguś :*


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:27, 19 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Dzięki :***
Już trochę lepiej. Ostatnio parę rzeczy się skumulowało... Miałam dostać pracę, dwie nawet, po znajomości załatwiane. Nie dostałam żadnej. To był pierwszy taki "cios". Bardzo liczyłam na jedną z n ich, to było właśnie to czego szukałam. Idealna praca! Ale niestety... Nie wiem co jest nie tak, bo nawet na rozmowie mówili, że jesteśmy na dobrej drodze do podjęcia współpracy. Oprócz tych dwóch, nikt do mnie nie dzwoni, mimo że tyle CV wysyłam, rozwożę. Już nie mam do tego sił.
Poza tym ostatnio trochę problemów zdrowotnych. Z Mikim mieliśmy też gorsze dni. Inne też niepotrzebne sprawy, którymi przesadnie się denerwowałam.. I tak doszło w sobotę do ... nie wiem jak to nazwać. Ataku paniki? Załamania nerwowego? Siedziałam przy komputerze i nagle próbując sobie coś bezskutecznie przypomnieć, zrobiło mi się słabo... Czułam się jakby wszystko toczyło się obok mnie, jakbym przeżywała jakieś nie przyjemne de javu. Czułam się jakbym umierała i stałą obok. Nie umiem tego wyjaśnić... Dostałam bardzo wysokiego ciśnienia i wylądowałam na pogotowiu z pulsem 135. Dalej nie wiele pamiętam, a to co pamiętam to jak sen. Dostałam relanium i pierwsze dni były dla mnie dziwne, nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Ale już lepiej. Zajęłam się pozytywnymi sprawami. Staram się wyciszyć. I chyba się udaje, skoro dzisiaj na test kwalifikacyjny do ZUSu (kolejny!) jechałam bez emocji... Jeszcze pewnie potrwa trochę nim dojdę do równowagi, ale najważniejsze, że wszystko idzie w dobrym kierunku Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:39, 19 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Mamba
Gadzina


Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
Ciężka sprawa z tym załamaniem, współczuję. Niepokojące jest to, że ostatnio wiele osób przeżywa takie stany...

Cóż... Pomijając fakt, że jestem wrakiem, a moja psychika wygląda ostatnio jak jeden wielki obrzydliwy burdel (kryzys egzystencjalny to naprawdę mało powiedziane)... Mam za dużo dolegliwości psychosomatycznych.
Radzę sobie z bólem psychicznym, daję radę funkcjonować w rozsypce (dawniej moja codzienność ciągle była paskudna, nauczyłam się żyć z czymś takim), ale ciało przysparza mi wielu problemów i znacznie utrudnia funkcjonowanie.
Mam obniżoną odporność i cały czas wymiotuję. Non stop boli mnie żołądek. Opadam z sił tak, że czasem nie daję rady podnieść się z łóżka. Cały czas mam migreny, gorączkę. W dodatku często czuję coś pokroju paraliżu... Nie mogę na niczym się skoncentrować, nauka, chodzenie, mówienie - każda zwykła czynność przychodzi mi z wielkim trudem. Nie wiem czy jestem chora, czy po prostu umysł rzuca mi się na ciało.
Opuszczam przez to zasrane zajęcia na uczelni, zawalam kolokwia... Jak tak dalej pójdzie to mnie wyrzucą. Zaległości tylko się piętrzą i powodują dodatkowy, niepotrzebny stres (a co za tym idzie - kolejne dolegliwości). Dziś przez te wymioty opuściłam kolokwium z socjologii (a miałam już wcześniej wykorzystane 2 nieobecności - przy czym prowadzący nie przyjmuje zwolnień lekarskich). Nie wiem czy i kiedy mi to przejdzie, ale jeśli taki stan się utrzyma do sesji - jak nic wylecę (z UW... Trochę obciach, mimo wszystko).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mamba dnia Czw 17:20, 19 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Czw 17:19, 19 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Dziewczyny, widzę, że na wszystkich ta wiosna działa depresyjnie. Ja dostaję bzika na punkcie prób wyjścia z dołka, robię wszystko co się da. Dzisiejszy dzień w zasadzie zaliczam do udanych, bo jedną z takich prób był powrót do dzieciństwa, dzień chill outu totalnego... Chociaż wewnętrznie i tak jestem napięta, chciałabym żeby odezwała się osoba z Szczęściarza to już w ogóle miałabym spokojny, dobry dzień. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:04, 19 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Silencia
Aurora borealis


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: True North

Post
Czujemy się dzisiaj wybitnie zajebiście (wiem pleonazm tym razem zamierzony).
Podpisano: Napierdolone jak szpadel Silencia i Mamba.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 2:12, 22 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Silaqui
Valkyrie


Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nigdziebądź

Post
wszystko mnie wkurwia


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:46, 24 Kwi 2012 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » Wiedźmy. Czyli All Stars Sabat ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 15 z 22

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin