Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Humor w SoLL
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Humor w SoLL
Autor Wiadomość
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Villemo napisał:
takie coś "jak wezmę dobry rozbieg od drzwi" rozbroiło mnie to xDDD


O taaak! To było mocne! I wiecie... Tancred kojarzył mi się (naprawdę nie wiem dlaczego) z takim lalusiem. A to jedno zdanie ^^, ta sytuacja - rozbroiła mnie na mkasa! I na dzień dzisiejszy, wspominam postać Tancreda dość przyjemnie (;


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Śro 19:44, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Śro 19:44, 13 Sie 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Mnie najbardziej bawi zawsze rozkmina co zrobić z dzieckiem Sunnivy, te tępe odzywki Taralda ;D

"ale my będziemy to dziecko kochać, nawet, jeżeli będzie wyglądać jak dziadek!" i inne pokrewne.

i Sunniva ze swoim błyskotliwym: "dziadek i babcia nic nie wiedzą o miłości!"

Całkiem sporo w zasadzie było zabawnych ripost, tylko nie pamiętam ich słowo w słowo, a bez tego nie nadają się do umieszczenia Wink
Śro 19:46, 13 Sie 2008
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Viljar- Signe była szczęśliwa, miała ciekawe życie.
(...)
Ulubieńcy losu nie zawsze są w stanie wyjść na spotkanie ciężkim czasom.
Belinda- Och, pan nie wie wszystkiego! Ja znalazłam dzisiaj jej pamietnik. Ona w ostatnich miesiącach swojego zycia doznała strasznych rozczarowań.
Viljar- Co ty mówisz?
Belinda- Tak. Pisała w dzienniku, że jej mąż, Hebert Abrahamsen, obejmował inne kobiety, dawał im ciastka i takie tam...
Viljar- Ciastka?
Belinda- Tak. Signe tak pisała. Że przyszła pewna dziewczyna i pytała, czy Signe wie, ile innych kobiet próbowało jego słodyczy.
Viljar Lind spogladał na nią niczego nie rozumiejąc, a potem musiał odwrócić twarz...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:49, 13 Sie 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
No rzeczywiscie,naiwność Belindy w pełnej krasie.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:56, 13 Sie 2008 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Aaaaj ogólnie od Belindy można by dużo do tego tematu wcisnąć ;D Ale chwilowe jakby zażenowanie Viljara...aj, jak to sobie wyobrażam - ja to bym na miejscu Belindy się na niego rzuciła, urocze ;p.

(okej, Vinga stanowczo nie powinna słyszeć o Viljarze <3333)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vinga Tark dnia Śro 20:39, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Śro 20:37, 13 Sie 2008 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
o tak, słodycze też były dobre x'D w ogóle odzywki Belindy niekiedy, ta jej naiwnośc ^^


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:42, 13 Sie 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Albo tępa mina Jespera wpatrującego się w niebo,jakby chciał dojrzeć tatę Klausa i mamę Rosę cieszących się z jego szczęścia! (po przemowie Mattiasa o tym,że najwyzsza pora,by znalazł sobie żonę,co by bardzo ucieszyło jego nieżyjących rodziców).


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:10, 13 Sie 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
oh, ta glupia Sunniva Mlodsza i jej pelne wyzszosci odzywki...
Sob 22:24, 16 Sie 2008
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
Mnie one nie tyle bawiły,co irytowały. Nigdy jakoś nie mogłam Sunnivy polubić-choć żal mi było,kiedy umarła w taki bolesny sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 22:26, 16 Sie 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Odzywek Sunnivy jakoś nigdy nie uważałam za zabawne,były raczej nieprzemyslane,naiwne i bardzo raniły wszystkich dookoła.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 22:27, 16 Sie 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
a mnie nie bylo jej zal ani troche, wkoncu obiecala Silje, ze do niczego nie dojdzie miedzy nia a Taraldem
Sob 22:28, 16 Sie 2008
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Niesamowicie rozśmieszył mnie ten fragment,kiedy zakochana w Eldarze Villemo nagle dostrzega obecność swego przystojnego kuzyna Dominika.Chce myśleć o "jedynej miłości swego życia",ale tu w jej wyobraźni pojawia sie twarz całkiem kogoś innego...
"Znikaj głupia gębo! Chcę myśleć o Eldarze!" - rozbroiło mnie to i wybuchnęłam gromkim śmiechem.Takie to było typowe dla Villemo!


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:43, 21 Sie 2008 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
Rzeczywiście fajne to było! Smile Miałam wrażenie, jakby Villemo uparła się, że chce kochać Eldara, ale jej dusza, serce, podświadomość czy co tam kto chce, wiedziały swoje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:28, 21 Sie 2008 Zobacz profil autora
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
O tak,to była świetna scena! Też się śmiałam Wink Co prawda bardzo mi się ze mną samą skojarzyło,ale ogólnie zabawne było Happy
Tak samo w którejś części była taka scena...nie pamiętam,w której ani kogo dotyczyła,ale była...coś takiego:
Facet:I co zrobisz,kiedy ukręcę ci głowę?!
Kobieta (w myślach):Zapewne nic.
Mnie tam to rozbawiło Wink


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:39, 21 Sie 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
To dotyczyło Elisy i Ulvhedina! Tak,pamiętam tę scenę.Niezłe to było,Elisa błysnęła inteligentnym humorem. Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:45, 21 Sie 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin