Humor w SoLL

Które motywy/słowa/postaci/sytuacje z Sagi Was bawiły? Macie jakieś szczególnie zabawne, lub te, które wcale zabawne nie są, ale w jakiś sposób Was śmieszą?

Post został pochwalony 0 razy

Mnie rozbawiła nieco pewna scena w "Zamku duchów",choć nie bardzo wiem,czemu...Kiedy Tancred wiezie chorą Jessicę i dowiaduje się,że ona ma okres i sam zmienia jej podpaskę,"żeby jej nie krępować". Biedna Jessica...na jej miejscu wolałabym,żeby zrobiła to jakaś kobieta,choć doceniam troskliwość Tancreda. Nie wiedzieć czemu,mnie to tam rozbawiło.

Post został pochwalony 0 razy

Rozbawiło mnie wyrażenie "był ogromnie kontent", nie wiem czemu, i to, że zawsze coś "nie leżało w ich naturze"

	Ginewra napisał:
	Mnie rozbawiła nieco pewna scena w "Zamku duchów",choć nie bardzo wiem,czemu...Kiedy Tancred wiezie chorą Jessicę i dowiaduje się,że ona ma okres i sam zmienia jej podpaskę,"żeby jej nie krępować". Biedna Jessica...na jej miejscu wolałabym,żeby zrobiła to jakaś kobieta,choć doceniam troskliwość Tancreda. Nie wiedzieć czemu,mnie to tam rozbawiło.

To było dobre! A jak ona określiła okres? Bo już zapomniałam, ale wiem, że śmiesznie Grin

Post został pochwalony 0 razy

Mnie rozbawiła jeszcze ich noc poślubna x'D i reakcja Tancreda, jego rozgoryczenie gdy im się nie udało.

Post został pochwalony 0 razy

Ona określiła to :"krwawienie na wylot" czy jakoś tak Happy

No,ich noc poślubna też była świetna... jakoś tak tam szło "może za parę tygodni się uda" Happy

Post został pochwalony 0 razy

takie coś "jak wezmę dobry rozbieg od drzwi" rozbroiło mnie to xDDD

Post został pochwalony 0 razy

Mnie rozwalały teksty Tovy w Wieźniach Czasu Happy

Post został pochwalony 0 razy

	Villemo napisał:
	takie coś "jak wezmę dobry rozbieg od drzwi" rozbroiło mnie to xDDD

Według mnie najśmieszniejsza scena bodajże w całej SoLL.Chichrałam sie w głos,jak głupia.

Post został pochwalony 0 razy

	Aramaiti napisał:
	Mnie rozwalały teksty Tovy w Wieźniach Czasu

W ogóle niektóre babki z LL miały cięte riposty Grin

Nie będę wymieniać, chyba sami wiecie o kogo chodzi ]:->

Post został pochwalony 0 razy

Rozśmieszyła mnie scena,w której Dominik odkrywa,że jednym z jego dragonów jest Villemo - poznaje ją po znamieniu na biodrze.Był wtedy tak wściekły,ze jedyne,co mógł zrobić w tej sytuacji,to uszczypnąć ją.Podobał mi się cały opis tej sytuacji i tej jego wściekłosci znajdujacej ujście w dziecinnym uszczypnięciu.

Post został pochwalony 0 razy

	Isadora napisał:
	Rozśmieszyła mnie scena,w której Dominik odkrywa,że jednym z jego dragonów jest Villemo - poznaje ją po znamieniu na biodrze.Był wtedy tak wściekły,ze jedyne,co mógł zrobić w tej sytuacji,to uszczypnąć ją.Podobał mi się cały opis tej sytuacji i tej jego wściekłosci znajdujacej ujście w dziecinnym uszczypnięciu.

Oj tak! Uśmiałam się z tego Grin

Post został pochwalony 0 razy

a mnie rozbawiło gdy Cecylia wychodziła od Alexandra po tym jak go myła, i mówiła do Boga
"Dobry Boże, daj mi siły, bym mogła to znieść! Nie
chodzi mi o pracę, bo ona sprawia mi tylko radość, lecz ty
wiesz, co mam na myśli!" bawi mnie to zawsze ^^

fajne były też riposty Cecylii i Tarjeia przy nadawaniu nazwy

"- Ja myślę, że Lindane, to brzmi dobrze.
[Od Lind, po norwesku lipa. Lipowa Aleja w oryginale nosi nazwę
Linde-alleen. Tak samo Isane, od norweskiego is - lód. Ludzie Lodu to
po norwesku isfolket (przyp: tłum.).]
- A dlaczego by nie Isane? - wtrąciła Silje. - Wtedy
zachowałby się też jakiś element z nazwy Ludzie Lodu.
- A dlaczego by nie Islindane? - zaproponowała
przekornie Cecylia?
Potok mniej lub bardziej poważnych propozycji płynął
niepowstrzymanie ze strony, gdzie siedzieli Trond, Tarjei
i Cecylia. Lodowa Aleja, Lipowy Lód, Lód w lipowych
liściach, Lód w zębach itd.
- Nie, ja już wiem - rzekła w końcu Cecylia. Trzeba
wziąć pod uwagę także to, jak nazywają nas ludzie.
Powinniśmy się nazywać: "Dwór - gdzie - mieszka - ten
- cudowny - doktor".
- I - jego - zuchwałe - potomstwo" - dodał Tarjei."

Post został pochwalony 0 razy

To też było świetne xD "Lód w zębach"...xD

Post został pochwalony 0 razy

Och, przy nadawaniu nazw też długo rechotałam! Happy

Post został pochwalony 0 razy