Jakie książki lubimy i polecamy?

Założyłam nowy temat, jak widać, o książkach. Jakie typy książek lubicie? macie jakieś szczególne, które bardzo zapadły wam się w pamięć?

Ja bardzo polecam Sagę o Ludziach Lodu norweskiej pisarki Margit Sandemo a także "Opowieści o Vimce" Alexandry Pavelkovej.

SAGA O LUDZIACH LODU

Akcja opowieści rozgrywa się na przestrzeni XVI, XVII, XVIII, XIX i XX wieku, głównie w krajach skandynawskich: Norwegii, Szwecji i Danii. Saga opowiada o dziejach pewnego rodu, nazwanego Ludźmi Lodu, którego przodek, Tengel Zły, zawarł pakt z diabłem w celu otrzymania daru nieśmiertelności. W zamian za to przynajmniej jedna osoba w każdym pokoleniu jego rodu musiała zostać "dotknięta", to jest służyć złu. Pewnego razu jeden z dotkniętych spróbował zniszczyć zło tkwiące w jego naturze i przemienić je w dobro, został więc nazwany Tengelem Dobrym. Saga o Ludziach Lodu opowiada o nim i jego rodzinie, głównie zaś o kobietach wywodzących się z tego rodu.

OPOWIEŚCI O VIMCE

Vimka to "singielka" w wersji fantasy. Niezależna, młoda, wyjątkowa i bardzo zapracowana. Wyobraźcie sobie wiedźmę... Macie przed oczami starą, szpetną babę w spiczastym kapeluszu i z wielką brodawką na nosie? No cóż, Vimka wygląda zupełnie inaczej.
Jest uzdrowicielką, wcale nie zwyczajną. Nie ma miedzianego kotła i woreczka z ziołami, nie towarzyszy jej czarny kot. Ona zabiera ból. Ceną tej zdolności jest samotność. Strach przed cierpieniem jaki gromadzi w sobie Vimka, nie odpycha jedynie smoków, upiorów i typów spod ciemnej gwiazdy.
Na drodze przez niesamowite krainy spotyka smokobójcę, swoje całkowite przeciwieństwo. Niestety, jak to często w historii Vimki bywa, przychylność Fortuny okazuje się tylko chwilowa. Kręte drogi - w nieunikniony sposób - prowadzą młodziutką wiedźmę do rodzinnej wioski, z której dawno temu wywędrowała. Czeka tam na nią tragedia, ale i nieoczekiwany dar losu...

"Ludzie potrzebują jej, ale podziwiają tylko z daleka. Biada temu, kot rozgniewa wiedźmę Bolesną - powiadają"

"Śmieje sie, gdy pogromca smoków musi poszukać złobka"

"Płacze, gdy jedyny mężczyzna jakeigo kochała, zabija jedynego przyjaciela, jakiego kiedykolwiek miała"

"Jest inna. bardizej nawet niż smokobójcy, pożerający surowe smocze serca by nie czuc bólu miłości"

"Ani się obejzrysz, a podążysz za nią do krainy, "nie wiadomo gdzie i nei wiadomo kiedy" między smoki, dziwożony, czworonogicz jeźdźców i krwiożercze wampiry"

Trylogia Grthena Nix'a: ''Sabriel'', ''Lireal'', ''Abhorsen''.

Post został pochwalony 0 razy

Goecja.

Alchemik P.Coelho... o SoLL nie wspomnę... no i Królowa Potępionych Happy

Post został pochwalony 0 razy

ej, może byście dodawali krótkie opisy polecanych książek? Grin

gombrowiczowskie pranie mózgu w każdym wydaniu/Irving/ soLL

	Skrzydlata napisał:
	ej, może byście dodawali krótkie opisy polecanych książek?

no dopsz.

''Sabriel''- Jedyna córka maga Abhorsena- dorastała w bezpiecznym świecie Wywerley Collage, z dala od rodzinnej krainy. Lecz wieść o zaginięciu ojca każe jej porzucić spokojne życie i wyruszyć na spotkanie z przeznaczeniem.
Musi przekroczyć granice Starego Królestwa i zmierzyć się z potęgą świata zmarłych. Nie wie jeszcze, że moce zła nie śpią, a droga do Ostatniej Bramy okaże się trudniejsza, niż przypuszcza.
Czy Sabriel odnajdzie ojca? Czy w świecie ciemności i magii jej ryzykowna wyprawa się powiedzie? Kim okażą się tajemniczy towarzysze jej podróży?

''Lireal''- Opuszczona przez matkę młoda czarodziejka Lireal nie czuje się prawdziwą córką potężnych Clayrów. Nie posiada nawet przynaleznego im daru widzenia przyszłości.
Jednak to w jej rękach spoczywają losy Starego Królestwa. Musi podjąć niebezpieczną misję i zmierzyć się ze złem...

ale opisu trzeciej-ostatniej części-''Abhorsen'' nie podam bo się wyda los cud,miód-Sabriel i nie gorszej Lireal (;

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Sob 13:52, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz

Wiedźmin!!
Chyba nie musze opisywać? Przygód Geralta i wesołej kompanii, jego miłości, czarodziejki Yennefer, wierszoklety Jaskra, małej Ciri, której urodzenie wyprorokowały elfie Wiedzące. Polecam gorąco, jak każda polską fantastykę.

Siewca Wiatru.
Polskie Angel fantasty.
W Królestwie Niebieskim, jest wsyztsko dobrze, nagle okazuje się, że Pan zabrał manatki, ulubione anioły i zostawił resztę. Nadchodzi Siewca, esencja ciemności, ukradziono cenna księgę Razjelowi, gdzie było zapisane zniknięcie Pana.
Warto przeczytać, zwłaszcza dla: Lucia, (Lucyfer, który jest romantykiem) Zgniłego Chłopca, Michasia, Gabrysia i Rafałka

"Zawód: Wiedźma" Olgi Gromyko
polecam, humor zwala z nóg, okładka też: [link widoczny dla zalogowanych]
Co się dzieje, gdy mistrz wysyła pyskatą, wredną, ironiczną wiedźmę do wioski wampirów? Na dzień dobry na króla wampirów nasyła zmęczoną kobyłkę, obrabia rozbójnika, który chce ją obrobić. Nazywająca króla wampirów białowłosą strzygą. Romans, humor, przygoda, zabijające dialogi. Polecam xD
Nie będę wspominać, ze główna bohaterka: Wolha Redna aka W-redna, uwielbia czytać cudza korespondencję, złośliwe dowcipy (nasyła na kapiących się magików złośliwe miotełki które bija ich w wrażliwe części ciała..) rzuca w króla wampirów kryształem górskim rozcinając czoło, później zamyka go w piwnicy. Dorzućmy do tego jej kobyłkę, Stokrotkę która jest uparta jak sama w/w.
Gorąco polecam ^^

Pilipiuk - całokształt.
Część to opowieści o Jakubie Wędrowyczu, pasożycie społecznym, kłusowniku, bimbrowniku, a przy tym genialnym cywilnym egzorcyście. Warto przeczytać zwłaszcza dla Jakuba, sił pozaziemskich i Semena, ponad stuletniego weterana wojny mandżurskiej.
"Dziennik norweski" opowiada o przygodach Macieja Wędrowycza (wnuka Jakuba, uroczego młodzieńca kopiącego na podwórku bunkier i latającego z siekierą) i Tomasza Paczenki (wnuka przyjaciela Jakuba, Józefa), wplątanych w sprawy rosyjskiej monarchii, UFO i z przyczyn bliżej im nieznanych, wysłanych do wpół rozsypującej się chatki na północy Norwegii.
Trylogię o Kruszewskich reklamowałam w innym dziale ^^

Wiedźmina, którego opisała już Miyu. Z Sapkowskiego gorąco polecam również Trylogię Husycką (Narrenturm, Bożych Bojowników i Lux Perpetua). Pierwsza połowa XV w. Średniowiecze, czas husytów, wojen, procesów czarownic... i magii. Główny bohater, Reinmar z Bielawy, młody medyk i czarownik, zwany Reynevanem, zostaje przyłapany na gorącym (bardzo gorącym...) uczynku z żoną śląskiego rycerza. Aby uniknąć rozszarpania przez wściekłych braci, ucieka. W międzyczasie zostaje wplątany w sprawy husytów, ściga go biskup, poznaje Szarleja - tajemniczego zbiega z klasztoru, Samsona - pozaziemskiego ducha zamkniętego w ciele olbrzyma-idioty, tajemniczą jasnowłosą, przedstawiającą się jako Nikoletta i Pomurnika, który za cel postawił sobie zabicie Reynevana...
Typowy dla ASa humor, mnóstwo zwrotów akcji, ciekawi bohaterowie, magia... no i oczywiście Pomurnik ^^

Oczywiście "SOLL", "Harry Potter", "Opowiesci z Narnii", "Dziecko Rosemary"
poza fantastyką: seria "Ania z Zielonego Wzgórza" i trylogia "Emilki"

"Wiedźmina" zaczęłam czytac Wink

aha, jeszcze "W.P."

ciekawą książką jest też "Władca much"

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio czytam książki Geoffrey 'a Huntington'a i oczywiście książki Coelha...
a lubicie czytac poezję??? ja lubię, chociaż nie zawsze mi dany utwór spasuje np. nie potrafię zrozumiec wierszów mojej cioci, no niektóre są fajne...ale reszta do mnie nie trafia
za to uwielbiam opowiadania Kuby(kuzyna)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Nie 19:56, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy

''Nieśmiertelny''-Traci L. Slatton.

''Piękna opowieść o sztuce, miłości i przemijaniu na tle renesansowej Florencji.''

Książka jest o życiu Luce Bastardo.(sierota, nieznanego pochodzenia, obdarzony cudownym darem długowieczności)
Wrodzona inteligencja i uroda pozwalają mu utrzymywać kontakty z takimi sławami jak: Giotto, Baccacio, Petrarca, Leonardo da Vinci.
Ale życie Luca Bastardo, nie zawsze było usłane różami. np.jako młody chłopiec(właściwie jeszcze dziecko) trafił do domu publicznego...
Moim zdaniem książka jest wręcz Genialna.
Taka w moim stylu-wielgachna;512stronic, przy czym opisy i w ogóle treść wymiatają!
Akcja toczy się w renesansowej Florencji na przestrzeni 200lat.

Post został pochwalony 0 razy

a ja lubię utwory W. Shakespeara :p

Post został pochwalony 0 razy

Nieodmiennie od wielu wielu lat "Quo vadis". Lepszej jeszcze nie przeczytałam, żadna inna nie wzruszyła mnie aż tak.

Post został pochwalony 0 razy

	Katasza napisał:
	Nieodmiennie od wielu wielu lat "Quo vadis". Lepszej jeszcze nie przeczytałam, żadna inna nie wzruszyła mnie aż tak.

lubię Sienkiewicza, choć mało kto teraz z własnej woli sięga po jego książki... "Potop" przeczytałam w jeden wieczór, potem jeszcze dwa razy, do Quo Vadis, lektury nieprzeczytanej w gimie, wróciłam dwa lata później, i wtedy mi się podobała...

Post został pochwalony 0 razy