Jakie książki lubimy i polecamy?

Mar napisał:

Właśnie skończyłam czytać "Miasto ślepców" José Saramago. Miałam wrażenie, że może to być zbyt ciężka lektura na wakacje, ale pochłonęłam ją w dwa dni. Opowiada o epidemii "białej ślepoty", która nagle pojawia się w bliżej nieokreślonym mieście. Choroba szerzy się jak grypa, a przerażone władze zamykają grupę pierwszych ślepców w opuszczonym zakładzie psychiatrycznym. Ato dopiero początek... Książka mną wstrząsnęła nieco, a chociaż nie wszystko mi się w niej podobało, to i tak polecam, choć nie jest to lektura łatwa, a momentami również nieprzyjemna.

Mówisz, że ciekawa książka? Jeśli ją gdzieś znajdę to przeczytam, film mi się średnio podobał.
CÓRY ŻYCIA czytam, ale w bibliotece ciężko trafić na kolejne części, więc zatrzymałam się przy 8 i czekam nadal na 9 -_-
To samo jeśli chodzi o SOKŚ - 2 tomy i czekam na kolejne -_-
Przeczytałam w końcu STUKOSTRACHY Stephena Kinga i stwierdzam, że durne to było. O kosmitach, a w zasadzie to chodziło o to, że ludzie z miasteczka Heaven zaczynają się zmieniać w owe stukostrachy po tym jak niejaka Bobbie wykopała statek latający znajdujący się na jej terenie. Myślałam, że ciekawsza będzie ta książka, a tylko się przy niej zmęczyłam (dosyć grubawa).
Teraz jestem w połowie MIASTECZKA SALEM (również S. Kinga) i szczerze powiedziawszy jestem zaskoczona, że to o wampirach jest. Zawsze myślałam, że jak Salem to czarownice. Ale książka ciekawa.

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Ja właśnie czytam "Niebezpieczne związki" - Choderlos De Laclos. Pewnie już ktoś z Was czytał - Bestseller. Całkiem niezłe. Same listy pisane przez paru bohaterów, a wszystkie te listy, i wszyscy ci bohaterowie łączą się w jedną całość, czyli pewną historię. Wiek XVIII - Francja. Naprawdę wciąga.

czytałam, oczywiście (była w takiej śmiesznej serii dla kobiet, nie wiem czy kojarzycie- książek było z 80, w twardych okładkach z takimi złoceniami, kupowałam nałogowo). rzeczywiście, wciąga, acz trochę nie moje klimaty i po jakimś czasie troszkę mnie znudziło. w każdym razie naprawdę dobra.

Post został pochwalony 0 razy

Kupiłam na allegro ciekawie zapowiadającą się książkę (z wysyłką 30 zł,jeszcze nie najgorzej) - "Za kwietnymi polami" Junichi Watanabe - o pierwszej w dziejach Japonii kobiecie-lekarzu.Uwielbiam książki,w których kobieta realizuje swoje dążenia pokonując rozmaite przeszkody - kulturowe,obyczajowe,itd. Jak przeczytam,powiem Wam,czy nadal mi sie podoba. Happy

Post został pochwalony 0 razy

BEZSENNOŚĆ Stephena Kinga - jak dla mnie nieciekawa historyjka. Tak nudna, że po przeczytaniu 1/3 odpuściłam sobie resztę.

Post został pochwalony 0 razy

"Bezsenność" jak dla mnie fantastyczna!!!!! Strasznie mi sie podobała,pewnie wkrótce do niej wrócę. xP

Post został pochwalony 0 razy

W dwa dni pochłonęłam "Chudą". Podoba mi się, wciągająca, realistyczna, ciekawa i w pewnym sensie przerażająca. Dobrze przedstawiony problem. To chore, ale uwielbiam taką tematykę...

Post został pochwalony 0 razy

kto napisał < Grey_Light_Colorz_PDT_41

spójrzcie na mnie dziwnie, ale ja uwielbiam książki o chorej, pokręconej fabule! np. jedną z moich ukochanych jest 'Pachnidło', które opowiada przecież o psychicznie chorym człowieku opętanym chęcią stworzenia idealnych perfum, które zapewniłyby mu sławę i władzę, i który wyżej wymienione perfumy wytwarza z kobiet, które wcześniej zabija. (uwielbiam też film, choć główny bohater miał być odrażający, a był całkiem,całkiem). Tego bym nie nazwała normalnym, a kocham tę książkę xP

Post został pochwalony 0 razy

Ginewra napisał:

kto napisał < Grey_Light_Colorz_PDT_41

spójrzcie na mnie dziwnie, ale ja uwielbiam książki o chorej, pokręconej fabule! np. jedną z moich ukochanych jest 'Pachnidło', które opowiada przecież o psychicznie chorym człowieku opętanym chęcią stworzenia idealnych perfum, które zapewniłyby mu sławę i władzę, i który wyżej wymienione perfumy wytwarza z kobiet, które wcześniej zabija. (uwielbiam też film, choć główny bohater miał być odrażający, a był całkiem,całkiem). Tego bym nie nazwała normalnym, a kocham tę książkę xP

Uwielbiam "Pachnidło"! A poza tym zawsze miałam słabość do czarnych charakterów, czy to książkowych czy filmowych Happy

Post został pochwalony 0 razy

Fathallah Judith Tongue

Ja kocham książki, które mają jakieś etapy w psychiatryku, są o osobach chorych psychicznie. To w pewnym sensie fascynujące, z braku lepszego słowa. Na "Pachnidło" też poluję, bo jeszcze nie czytałam, ale zapowiada się świetnie Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Jesli chodzi o książkę Junichi Watanabe "Za kwietnymi polami" opowiadającą o pierwszej w dziejach Japonii kobiecie-lekarce,to uważam,że byłaby całkiem niezła,gdyby po pierwsze:napisała ją kobieta (kobiecy punkt widzenia byłby tu bardziej wiarygodny),a po drugie gdyby więcej było w niej narracji,a mniej suchych faktów.Momentami narracja sie urywa i zastepuje ją coś w rodzaju przypisów w tekście,które mają tłumaczyc pewne zjawiska.Trochę to przeszkadza w czytaniu.Mimo to książka jest bardzo wzruszająca,opowiada o zmaganiach kobiety dązącej do realizacji swoich marzeń w zdominowanej przez mężczyzn dziewiętnastowiecznej Japonii.I do tej pory nie wiem,czy życie bohaterki było w ostatecznym rozrachunku szczęśliwe,czy też nie...
Polecam!

Post został pochwalony 0 razy

Dopisuję tą książkę do listy koniecznych do przeczytania skoro tak zachęcasz :).
Jak się ktoś zdecyduje na czytanie "Chudej" może też sięgnąć po "Przeklinam Cię, ciało". Zupełnie inne spojrzenie na problem, bardziej szokuje, ale równie wciąga.
jak ktoś chce to mogę podesłać obie w ebookach :P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vinga Tark dnia Wto 14:27, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

	Vinga Tark napisał:
	Jak się ktoś zdecyduje na czytanie "Chudej" może też sięgnąć po "Przeklinam Cię, ciało". Zupełnie inne spojrzenie na problem, bardziej szokuje, ale równie wciąga. jak ktoś chce to mogę podesłać obie w ebookach

Z podobnej beczki czytałam "W sidłach anoreksji".

Post został pochwalony 0 razy

"Oszaleć ze strachu" z kolei opowiada o dziewczynie którą nawiedzają stany lękowe, do próby samobójczej i wylądowania w wariatkowie, sam styl napisania jest podobny do "Chudej", polecam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villemo dnia Wto 22:13, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

Poszukam

. "W sidłach anoreksji" też mam, planuje jakoś przeczytać w najbliższym czasie x). Z podobnych czytałam jeszcze "Dziennik bulimiczki", ale nie przemówił do mnie tak jak "Chuda" czy "Przeklinam Cię, ciało".

Post został pochwalony 0 razy

	Vinga Tark napisał:
	Poszukam . "W sidłach anoreksji" też mam, planuje jakoś przeczytać w najbliższym czasie x). Z podobnych czytałam jeszcze "Dziennik bulimiczki", ale nie przemówił do mnie tak jak "Chuda" czy "Przeklinam Cię, ciało".

Właśnie! Wczoraj wieczorem się zastanawiałam, jaką to jeszcze podobną książkę czytałam, coś mi chodziło po głowie z dziennikiem anorektyczki. Średnio mi się podobała, ale przeczytać można ; ) A dzisiaj się zabieram za Chudą.

Post został pochwalony 0 razy