Zdarzyło wam się kiedyś coś niezwykłego?

Pobieranie krwi? Interesujące przeżycie... Zawsze lubię patrzeć (;
I w przeciwieństwie do kolegów/koleżanek ze szkoły od podstawówki po dziś dzień uwielbiam szczepienia szkolne ;D gdy inni się boją i mają już pełne gacie ja uchachana uciekam z lekcji i pierwsza stoję pod gabinetem lekarskim.

Post został pochwalony 0 razy

Ja zawsze mdleję, to silniejsze ode mnie :/ Moja matka powiedziala, ze juz wiecej ze mna nie pojdzie na pobieranie krwi od kiedy pierwszy raz bylam mając 13 lat, teraz chodze sama Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja tylko raz bylam i mi to bylo obojetne. Anie sie nie cieszylam a ni nie mdlalam

Pod moimi oknami w nocy z soboty na niedzielę spłonęły doszczętnie dwa auta... Takie ognicho, a ja go nie widziałam! Owszem, słyszałam wybuchy i syrenę strażacką, ale wtedy dałabym sobie rękę uciąć, że to mi się śni! Skojarzyłam fakty dopiero rano, kiedy mama mi opowiedziała nocne wydarzenia... Do tej pory odnoszę wrażenie, że to sen z rzędu tych, które rano człowiek próbuje sobie usilnie przypomnieć bez skutku, ale jakby ktoś mu ten sen dokładnie opowiedział, to już pamiętałby... Nie wiem, czy wyraziłam się jasno ^^'

Post został pochwalony 0 razy

Ja wiem o co ci chodzi xD zawsze mam dziwne uczucie, jak słyszę syreny strażackie. Ostatnia niezwykła rzecz jaka mi się zdarzyła to rozmowa z moim kotem Wink

Post został pochwalony 0 razy

Tak jak doktor Dolitle Grin

Wierzę w "duchy",miałam przyjemność dwa słyszeć i to na tyle długo,żeby zdać sobie sprawę,że to się dzieje naprawdę,że to nie sen...
Próbowałam też odprężyć się do tego stopnia,by "wyjść ze swej powłoki" w celu poznania swych poprzednich wcieleń.Wystraszyłam się,kiedy - nie wiem,jak to ująć - zaczęłam się jakby zapadać w głąb siebie,to było uczucie,jakby nagle porwał cię i wsysał wir powietrza - wystraszyłam się tego uczucia i zdekoncentrowało mnie to,powróciłam do siebie.Więcej tego nie próbowałam.Ale pod okiem doświadczonego specjalisty...na pewno bym chciała spróbować...

Post został pochwalony 0 razy

Ja także. Chciałabym wiedzieć kim byłam kiedyś i jak to teraz wpływa na mnie

Właśnie! Ja mam taką fobię,że panicznie boję się głębokich zbiorników wodnych (jeziora,morze).Ogarnia mnie panika na myśl,ile tam pode mną jest ton wody...Ciekawe,czy w poprzednim wcieleniu miałam jakieś nieprzyjemne doświadczenia z tym związane?Może moja poprzednia inkarnacja utonęła czy coś takiego?

Post został pochwalony 0 razy

	Isadora napisał:
	Właśnie! Ja mam taką fobię,że panicznie boję się głębokich zbiorników wodnych (jeziora,morze).

Osobiście nie wierzę w jakieś wcześniejsze wcielenia, ale mam identyczną fobię!

Post został pochwalony 0 razy

Biedactwa. Wielka woda jest wspaniała...
A ja mam klaustrofobię Tongue

A ja na dodatek lęk przestrzeni...

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam tak, że boję się otwartej przestrzeni właśnie, albo jak coś jest ogromne.
Czasem mam schizy w lesie, że drzewa się na mnie zwalą (o Bosze tylko nie ''zwalą''... ;) albo jak jestem w górach (a tak kocham góry!) mam lęk, że zaczną się walić (''walić''... xD) wiecie o co mi chodzi?

Hmm.. ale to raczej nie o magii ;]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Nie 17:16, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Wiem,ja mam tak samo.Uwielbiam góry,ale jak widzę te wszystkie ogromne szczyty,to mnie trochę przeraża,że zaczną się zbiegać w moja stronę,ale jest to uczucie w tej samej mierze fascynujące.

Post został pochwalony 0 razy

Boję się wody, zwłaszcza tej dużej, odkąd zobaczyłam pierwszy w życiu sztorm...I tak mi zostało...Sztorm - przerażające piękno!

Post został pochwalony 0 razy