Jakie książki lubimy i polecamy?

Ostatnio dużo przeczytałam horrorów i thrillerów i jeśli ktoś ma ochotę na dreszczowce, co polecam te:
R.L. Stevenson- "Dr Jekyll i Mr Hyde". Ryje banię równo, nie powiem, niby nie straszne, ale i tak miałam dziwne uczucie, jak czytałam. Jest to właściwie opowiadanie, ale bardzo dobrze się czyta, naprawdę dobre.
S. King- "Christine". Dosyć dziwaczna książka o samochodzie, który atakuje ludzi, ale czyta się super.
Daphne de Maurier- "Ptaki". Opowiadanie, na jego podstawie powstał film Hitchcocka. Bardzo krótkie, ale potem boisz się ptaków Happy

.
Bram Stoker- "Dracula". Świetna książka, chyba najlepsza z tych wszystkich. Bardzo dobrze się czyta i chociaż jest trochę straszna, to nie śnią się po niej koszmary Happy

No i Andrzeja Sapkowskiego "Narrenturm" i "Boży bojownicy". Świetne książki, super napisane i można się nad nimi trochę pośmiać, bo niektóre teksty powalają. Zabieram się za trzecią część trylogii, "Lux perpetua", póki co dwoma pierwszymi jestem zachwycona.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj byłam w bibliotece i wypożyczyłam dziesięć książek, w tym parę powieści Kinga (Cujo, Podpalaczka, Martwa strefa i Miasteczko Salem), jak przez nie przejdę to poszukam Christine i Carrie. Teraz za to czytam książkę młodzieżową "Miłość nadchodzi znienacka" o niejakiej Jojo, która chce zeswatać najlepszą przyjaciółkę ze swoim byłym chłopakiem. Bardzo lekki i prosty styl, ale czyta się miło no pochłonęłam już ponad połowę.

Post został pochwalony 0 razy

Tula napisał:

Dzisiaj byłam w bibliotece i wypożyczyłam dziesięć książek, w tym parę powieści Kinga (Cujo, Podpalaczka, Martwa strefa i Miasteczko Salem), jak przez nie przejdę to poszukam Christine i Carrie. Teraz za to czytam książkę młodzieżową "Miłość nadchodzi znienacka" o niejakiej Jojo, która chce zeswatać najlepszą przyjaciółkę ze swoim byłym chłopakiem. Bardzo lekki i prosty styl, ale czyta się miło no pochłonęłam już ponad połowę.

czytałam to. parę lat temu, w wakacje... nie powiem, śmieszne jest i miło się czyta.

Post został pochwalony 0 razy

Horrory Stephena Kinga czytałam chyba wszystkie.A a propos "Christine",to po czasie pomysł wydaje sie dziwaczny jeśli nie głupi,ale kiedy się czyta - autentyczna,bardzo prawdopodobna groza.
"Miasteczko Salem" jak dla mnie najlepsze.Niektóre sceny jeszcze teraz robią na mnie wrażenie.Koszmar. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio czytam Lodową Pułapkę. Wciąga... Jestem w połowie i jak na razie nie potrafię przewidzieć zakończenia i powiedzmy rozwikłać, głównej zagadki....

Post został pochwalony 0 razy

Zamówiłam sobie właśnie kolejna książkę Joanne Harris. "Nasienie zła".Już się nie mogę doczekać,bo babka pisze na prawde fantastycznie i nie mam tu na myśli tylko oklepanej "Czekolady".Mam pare jej książek i jestem zachwycona jej pisarstwem.A ta zamówiona przeze mnie powieść - mam wrażenie - zawiera jakis element nadprzyrodzony. Nie mogę sie już doczekać!!!

Post został pochwalony 0 razy

Skończyłam 'Lux Perpetua' i gorąco polecam całą trylogię, wspaniale się czyta. Od dawna nie byłam aż tak zatopiona w lekturze (;.

Post został pochwalony 0 razy

Ja obecnie czytam "Niebieskie nitki" Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Lektura naprawdę wciągająca, choć z początku może być nieco nudnawo, ale czyta się bardzo fajnie Happy

Post został pochwalony 0 razy

"Nasienie zła" Joanne Harris...wciągająca lektura.Jak autorka sama zaznaczyła,to jej pierwsza powieść i to widać.Nie,żeby coś było nie tak,podobaja mi się jej przemyślenia,jest faktycznie element nadprzyrodzony (wampiryzm) i ciekawe podejście do tego zagadnienia,ale jednak jest trochę zbyt dosłowna czasem.Mimo to książka jak najbardziej godna polecenia,czyta się ją z zapartym tchem. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Polecam "Saszeńkę" Simona Montefiore. O młodej Rosjance, która urodziła się w bogatej rodzinie i potajemnie przyłącza się do zakazanej partii. Czyta się naprawdę dobrze, wciąga ;p

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie skończyłam czytać "Miasto ślepców" José Saramago. Miałam wrażenie, że może to być zbyt ciężka lektura na wakacje, ale pochłonęłam ją w dwa dni. Opowiada o epidemii "białej ślepoty", która nagle pojawia się w bliżej nieokreślonym mieście. Choroba szerzy się jak grypa, a przerażone władze zamykają grupę pierwszych ślepców w opuszczonym zakładzie psychiatrycznym. Ato dopiero początek... Książka mną wstrząsnęła nieco, a chociaż nie wszystko mi się w niej podobało, to i tak polecam, choć nie jest to lektura łatwa, a momentami również nieprzyjemna.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie czytam Córy Życia. Kilka lat temu czytałam niektóre tomy (i nawet mi się podobały) ale w bibliotece nie mieli wszystkich tomów. Więc teraz jako szczęśliwa posiadaczka wszystkich tomów postanowiłam przeczytać całość Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja właśnie czytam "Niebezpieczne związki" - Choderlos De Laclos. Pewnie już ktoś z Was czytał - Bestseller. Całkiem niezłe. Same listy pisane przez paru bohaterów, a wszystkie te listy, i wszyscy ci bohaterowie łączą się w jedną całość, czyli pewną historię. Wiek XVIII - Francja. Naprawdę wciąga.

Post został pochwalony 0 razy

Mar napisał:

Właśnie skończyłam czytać "Miasto ślepców" José Saramago. Miałam wrażenie, że może to być zbyt ciężka lektura na wakacje, ale pochłonęłam ją w dwa dni. Opowiada o epidemii "białej ślepoty", która nagle pojawia się w bliżej nieokreślonym mieście. Choroba szerzy się jak grypa, a przerażone władze zamykają grupę pierwszych ślepców w opuszczonym zakładzie psychiatrycznym. Ato dopiero początek... Książka mną wstrząsnęła nieco, a chociaż nie wszystko mi się w niej podobało, to i tak polecam, choć nie jest to lektura łatwa, a momentami również nieprzyjemna.

Coś jak "Dżuma" Camusa? Czytałam dość dawno temu parę razy i zrobiła na mnie na prawde ogromne i do tej pory niezatarte wrażenie.Twoja propozycja brzmi bardzo ciekawie,poszukam jej w bibliotece. Happy

Post został pochwalony 0 razy

A ja widziałam to miasto ślepców wczoraj w Rossmanie, książkę x)

Post został pochwalony 0 razy