nasza baja

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Cecylia nieco oszołomiona, rozglądając się na boki - dosłownie wytrzeszczając oczy na plecy idącej przed nią Villemo i raz po raz odwracająć się by sprawdzić dokąd Sabriel i Viljariis odchodzą z Vingą - w końcu przezwyciężyła szok wywołany nagłą przemianą z wiewióra w swoje własne ciało, zatrzymała się, szarpnęła Vill za ramię i unosząc prawą brew (bo tylko prawą umiała podnieść) spytała:
- Hej! A dokąd tak właściwie mnie prowadzisz? Hę?

Post został pochwalony 0 razy

Wtedy Vill z całej siły pluneła jej w twarz.

Jako admin nie podoba mi się ten post! Innym zresztą pewnie też...
Po pierwsze, pisząc post w tym temacie, mimo wszystko staramy się rozbudować swoją wypowiedź, dopisać jakiś konkretny fragment do forumowej bajki. Po drugie, Twój post jest po prostu żenujący i nie na miejscu.
Radzę przemyśleć swoje wypowiedzi. DOKŁADNIE.