Wątki... fragmenty...

Bo Margit Lucyfera przedstawiła jak jakiegoś dupka. Słodki, dobry-co to ma być?! Lucyfer?!! niet!

A Saga-no coż. Już pisałam gdzieś, że opis jej piękności i wspaniałości mnie nie porwał, zlepek wyglądu innych pięknych LL, niee... I z tą całą zimną zamknięta postawą... spoko, ale jak ktoś jest zimny i posiada charakterek to ok, a ona taka nijaka!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Czw 20:20, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

A mnie się nie podobał ten wątek, no i to że koniec końców Lucyfer okazał się żądnym władzy ... no tak, Sabriel, dupkiem. Za mało w nim było wrażliwości, mimo wszystko, i miał takie wielkopańskie zachowanie, że wydawał mi się fałszywy - choć przyjazny Ludziom Lodu...

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie,robił wszystko,żeby trudno było mu odmówić.Kawał ch* z niego!

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Podsumowując - TAK, dla Lucyfera, ale nie tego w twórczości Margit.

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	Podsumowując - TAK, dla Lucyfera, ale nie tego w twórczości Margit.

*składa podpis wszystkimi mackami* Happy

Post został pochwalony 0 razy

A co powiecie o Chriscie Lind?? Jej piekno itp. Bardzo mi nie przypadla do gustu tak jak ta cala " cudowna" Ellen...

A do Christy to akurat nic nie mam.Żal mi jej było,że dorastała u boku takiego zera jak Frank,a potem właściwie wymuszono na niej ślub z takim Ablem.Była bardzo sympatyczna,miła i spokojna,właściwie nic takiego,ale jakaś taka swojska,bliska.Bardzo ją lubiłam.

Post został pochwalony 0 razy

Ja za to nie bardzo ,ale szkoda mi jej troche bylo jak sie okazalo ze Linde Lou rodzina...

Akurat fakt, że ktoś ukochany jest z rodziny, dla LL nie stanowiło to zbyt większych problemów xD

Christa-tak jak Sol, Vanja, Villemo itd. piękność... nic specjalnego.

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Christa-tak jak Sol, Vanja, Villemo itd. piękność... nic specjalnego.

Dla mnie wszystkie - prócz może Christy - miały wyrazisty ,zdecydowany charakter i dla mnie były wyjątkowymi kobietami. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Isadora napisał:

	Sabriel napisał:
	Christa-tak jak Sol, Vanja, Villemo itd. piękność... nic specjalnego.

Dla mnie wszystkie - prócz może Christy - miały wyrazisty ,zdecydowany charakter i dla mnie były wyjątkowymi kobietami. Happy

No też tak myślę, chodziło mi o to, że Christa była na nich wzorowana. Nie była czysto (że tak to ujmę) oryginalna.

Post został pochwalony 0 razy

I tu się z Tobą zgodzę.Może to wychowanie Franka nie pozwoliło rozwinąć w niej bardziej zdecydowanego charakteru? Może wtedy wykazałaby się jakimiś cechami,których wśród kobiet z LL jeszcze nie było?

Post został pochwalony 0 razy

Moze... ale fakt Sol itp maialy bardziej wyrazisty charakter..

	Isadora napisał:
	I tu się z Tobą zgodzę.Może to wychowanie Franka nie pozwoliło rozwinąć w niej bardziej zdecydowanego charakteru? Może wtedy wykazałaby się jakimiś cechami,których wśród kobiet z LL jeszcze nie było?

Myśle, że możesz mieć tutaj racje. Gdyby pozwolono jej się wychowywać z resztą rodziny, to byłaby pewnie inna.

No nie wiem ....jakby miala taki charakter jak Sol to nawet pomimo wychowania Franka jej charakter itp. by sie " ukazal" . To tylko moje zdanie na ten temat....