PSYCHOL - prawdziwe oblicza Wiedźmaków

Przeczytałam wszystko, cytować mi się nie chce, więc będzie ogólnie. Z pewnością nie zgadzam się z tym, że macierzyństwo (i KAŻDA inna życiowa droga) ma taki sam wpływ na kobiety. Znam wiele spełnionych matek - ale też znam matki całkowicie chujowe. Znam kobiety, którym mimo braku dziecka, rodziny życie układa się bardzo dobrze i po ich myśli. Generalizowanie - jak zwykle - jest bzdurą i nigdy z opiniami "dowiesz się, jak przeżyjesz/poczujesz" się nie zgodzę. Nie wiem, czy kiedykolwiek zdobędę się na bycie matką, choć chciałabym. To cholerne wyzwanie, wymagające odpowiedniej dozy dorosłości i umiejętności wyrzeczeń. Ale gdybym kiedykolwiek miała możliwość (i zdrowie nie byłoby przeszkodą), to przede wszystkim chciałabym być bezpieczna finansowo. Z tego względu, że nie wyobrażam wiązania się przy dziecku i nie wierzę w to, że posiadanie niani (choćby dorywczo) jest czymś złym, bo "dziecko potrzebuje stałego kontaktu z matką". Dobrą matką byłabym wyłącznie wtedy, gdy od czasu do czasu miałabym czas dla siebie, inaczej (jakkolwiek zabrzmi to dość okrutnie) czułabym, że mam kamień u szyi. Bo nie mogłabym się czuć kobietą, będąc wyłącznie matką, podporządkowaną kilka lat potrzebom dziecka. Może dla innych jest to wykonalne - dla mnie nie. Nie rezygnowałabym także ze spełniania marzeń (podróży, realizowania pasji) przez dziecko. Naprawdę czuję, że kiedyś mogłabym (choć nie musiałabym, nie mam na to ciśnienia) być dobrym rodzicem, ale jeszcze nie teraz. I doskonale rozumiem ludzi, którzy nigdy się na rodzicielstwo nie zdecydują.

Post został pochwalony 0 razy

Odświeżam temat Enneagramu Happy

Zrobiłam sobie dzisiaj ponownie test (chyba minęły 2 lata od ostatniego testu), i wyszło, że jestem typem 5w6. Pierwszy raz wyszło mi coś innego niż 4.
To ciekawe, ale jak analizuję to, co się ze mną dzieje, raczej też naturalne - przez wiele lat byłam 4w3, później przez chwilę byłam 4w5, aż teraz doszłam do 5w6. Z opisu 5w6 idealnie wynika to, co podejrzewam, że jednak moja praca (zarządzanie zespołem, bycie szefem) rzutuje mocno na moją osobowość i podejście do życia. Jest trochę mniej mnie, a więcej innych; mniej emocji, a więcej kalkulacji i analizy.

Ciekawa jestem, co wyjdzie mi za kolejne 2 lata, i zachęcam Was do weryfikacji testu po tych kilku latach teraz! Happy

Post został pochwalony 0 razy

Zapomniałam o enneagramie - zrobiłam test jeszcze raz, z nastawieniem pt. "jak zwykle będę 4w5!". A wyszło mi 5w4!

Post został pochwalony 0 razy

Ha, no właśnie! Ja miałam podobne nastawienie Wink

Post został pochwalony 0 razy

U mnie niezmiennie, od wielu lat, 4w5. Dobrze się czuję w tym typie, cała ja Grin

Post został pochwalony 0 razy

Pierwszy raz to robiłam - wyszło mi 7w6 ... Hmmm... coś w tym jest Tongue

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Zapomniałam o enneagramie - zrobiłam test jeszcze raz, z nastawieniem pt. "jak zwykle będę 4w5!". A wyszło mi 5w4!

Chyba tak ewoluujemy Grin

ja też z początku długo 4w5, a od jakiegoś czasu właśnie obrazoburca (;

Post został pochwalony 0 razy