Nie lubiani i irytujący...

	Isadora napisał:
	Babka z charakterem zanudziłaby się na śmierć przy takim Natanielu:)

O! Dokładnie! Bo przecież Nataniel potrzebował dużo rozmawiać, a taka dziewczyna typu Ingrid/ Sol nie byłaby zainteresowana jego filozofowaniem, dlatego Ellen najbardziej do niego pasowała pod tym względem.

Post został pochwalony 0 razy

Vinga Tark napisał:

	Saga napisał:
	Przeczytałam "Nieme głosy" i jakoś póki co nie mam zastrzeżeń co do Nataniela i Ellen... Nie wiem jak będzie dalej..

Wtedy imo byli jeszcze znośni, może nawet całkowicie neutralni. Dla mnie kosmos jest dalej, im bliżej otchłani tym już w ogóle z Nataniela gówno się robi a nie facet (;.

Hahaha - powaliłaś mnie teraz tym Grin

No jakoś właśnie mnie nie raziło nic w nich teraz... Dzięki za "ostrzeżenie", że to dopiero później Tongue

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Nataniel, Nataniel, nie lubiłam go, kluska ciepła i tyle. Może gdyba Margit zrobiła z niego takiego przaśnego chłopa, ktory by się nawet migał od zadania byłoby lepiej, nawet mimoza Ellen by lepiej pasowała. Byle w ten sposób nie popadł w drugi schemat, problem w tym, że trzeba by było coś dobrze wywarzonego znaleźć... W Natanielu brakowało mi tego posmaku odrobiny złego chłopca, chłopca który popełnia błędy, ma róznego typu zachwiania, niekoniecznie nad rzeczami dobrymi. Myślę, ze wielką przeszkodą w stworzeniu oryginalnej i intrygującej postaci było to, że przed N. pojawiła się masa barwnych i naprawdę dobrze zarysowanych postaci... Po Tuli, Ingrid czy Solve'm, po innych niezapomnianych trudno stworzyć wybranego, który by wszytskich zachwycił (albo chociaż większość). Ja na przykład oczekiwałam w wybranym nawet nie odbić Tarjeia, ale małej odrobiny z Tengela Dobrego, i to niekoniecznie tej wpaniałej (bo jak wiadomo, i on swego czasu nie był za grzecznym chłopcem). No i wyszła postać po prostu nudna, a mogło być tak dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	Ja na przykład oczekiwałam w wybranym nawet nie odbić Tarjeia, ale małej odrobiny z Tengela Dobrego, i to niekoniecznie tej wpaniałej (bo jak wiadomo, i on swego czasu nie był za grzecznym chłopcem). No i wyszła postać po prostu nudna, a mogło być tak dobrze.

Podpisuję się pod tym. Oczekiwałam kogoś przez pół z Tengela Złego. Kogoś silnego i świadomego tej siły, a Nataniel był, co tu dużo pisać, zwyczajną ciotą. Nudny jak flaki, taki niewinny, czysty, praktycznie pomazaniec Boży :/

Post został pochwalony 0 razy

	Sol napisał:
	Nataniel był, co tu dużo pisać, zwyczajną ciotą. Nudny jak flaki, taki niewinny, czysty, praktycznie pomazaniec Boży :/

święte słowa Happy

Post został pochwalony 0 razy

Vanja_ napisał:

	Sol napisał:
	Nataniel był, co tu dużo pisać, zwyczajną ciotą. Nudny jak flaki, taki niewinny, czysty, praktycznie pomazaniec Boży :/

święte słowa Happy

Zgadzam się Happy

I całe to gadanie, że potomek Lucyfera, ma w sobie krew Demonów Nocy, siódmy syn siódmego syna, Wybrany o ogromnej mocy... jakie on tam miał jeszcze tytuły? Cool

Post został pochwalony 0 razy

można dodać, że był jeszcze potomkiem demonów wichru

Post został pochwalony 0 razy

	Vanja_ napisał:
	można dodać, że był jeszcze potomkiem demonów wichru

Uch, o tych to zapomniałam Grin

Post został pochwalony 0 razy

I jak z takiej fantastycznej mieszanki mogło wyjść takie cos jak Nataniel?????

Post został pochwalony 0 razy

Biedny Nataniel. Wszyscy na niego pomyje wylewają Smile

Pomyślałam przez chwilę, że może bym coś napisała w jego obronie, bo tak jednostronnie jest tutaj oceniany, ale cholera, nie potrafię. To na prawdę wyjątkowo nudna postać. Może to taki przewrotne poczucie humoru Margit? Każdy się spodziewał jakiegoś "supermena" i czekał z książki na książkę, że może nagle obudzi się w nim jakaś bestia, że może zaskoczy nas jakimiś wyjątkowymi zdolnościami, że zrobi coś co wstrząśnie światem, a tu NIC. Ech, trzeba przyznać jedno - to, że Nataniel nas niczym nie zaskoczył było w pewnym stopniu zaskakujące... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałam nadzieję,że będzie jak Tamlin,okropnie mnie zawiódł-żeby chociaż czasem był zły albo coś O.o Nudziarz.

Post został pochwalony 0 razy

Fajny był za młodu - 3-4latka, gdy tak tym swoim wzrokiem przeszywał ludzi.

	Tobba napisał:
	Fajny był za młodu - 3-4latka, gdy tak tym swoim wzrokiem przeszywał ludzi.

Tak, już o tym z kumpelą gadałyśmy. Był wtedy fantastyczny, nie chciałam go sobie wyobrażać jako dorosłego myśląc, że kolejne części mnie zaskoczą -.-

Post został pochwalony 0 razy

Macie racje, dzieciak był fajny. Tym bardziej można było się rozczarować dorosłym.

Post został pochwalony 0 razy

Wiecie co.. tak w miarę czytania dochodzę do wniosku, że Tengel Zły mnie irytuje...a w zasadzie to w jaki sposób jest przedstawiany - jest ŻENUJĄCY i ŚMIESZNY Shocked

i tak jakoś dennie się czyta już że wszyscy się go boją i taki jest straszny kiedy on jest taki PROSTOLINIJNY i DZIECINNY !! Shocked

jestem tą postacią zniesmaczona

Post został pochwalony 0 razy