Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Śmierć w SoLL
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Śmierć w SoLL
Autor Wiadomość
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post Śmierć w SoLL
Temat o wątkach jest, ale chciałam konkretnie aby ten temat był przeznaczony śmierci w SoLL. Sami musicie przyznać, że jej nie mało...

Szczególna dla mnie smierć to moment kiedy Tarjei umiera <chlip> ale wiem, wiem, nie przynudzam juz o moim
ukochanym... (;

Moim zdaniem piękną śmierć mieli np.Silje i Tengel, oraz Henning. A waszym zdaniem?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:31, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Tez chyba najbardziej nie lubie tego momentu kiedy tracimy Tarjeia...;(

Śmierć Christy była dla mnie piękna... po mało ciekawym życiu u boku Abla, po latach wyrzeczeń nareszcie mogła podążyć za Linde Lou...

Mimo pewnej niechęci do Sol, było mi jej żal gdy umierała, jak i Silje z Tengelem (ale jego mi było bardziej żal niż jej), ta cała metafora z upadającymi drzewami tworzącymi aleję... świetne.

Żal mi było Eldara, gdy umierał, nawet sobie nie poszalał z Villemo(;


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:21, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
No nie wiadomo czy nie poszalał, po prostu Margit nic o tym nie wpominała.. (;
Mimo iż na dzien dzisiejszy Sol jest dla mnie taka... ech! To przyznaję bez bicia, że ryczałam jak umierała.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:24, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Cecylia napisał:
Tez chyba najbardziej nie lubie tego momentu kiedy tracimy Tarjeia...;(


oj, miałam na myśli, że bardzo go lubie, tylko źle się wyraziłam(;

Ten fragment jest jednym z najbardziej przejmujących w całym cyklu...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:27, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Elisabet
Siostra Marnotrawna


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zewsząd

Post
Znów Tarijei... xD
Elisabet i Vemund. Mówiłam to 340957802 razi i powtórzę raz jeszcze. To było zbyt niespodziewane, zbyt wczesne, zbyt szokujące, okrutne i na dodatek w jednym zdaniu wspomniane.
Tengel i Silje- pięknie.
Sol- ryczałam, jak bóbr. Ale w końcu takie było jej pragnienie...
Villemo. Jej śmierć miała w sobie coś takiego, co mnie bardzo ruszyło. Ta oślepiająca tęsknota, ból, desperacja i cały tragizm...
Heike- godnie.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:27, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Cecylia napisał:
Cecylia napisał:
Tez chyba najbardziej nie lubie tego momentu kiedy tracimy Tarjeia...;(


oj, miałam na myśli, że bardzo go lubie, tylko źle się wyraziłam(;

Ten fragment jest jednym z najbardziej przejmujących w całym cyklu...


W poprzedniej wypowiedzi chodziło mi, że Dominki i Villemo się wyszaleli tylko Margit nic nie napisała o tym(; Zreszta to tylko moja fantazja... Villemo i Dominik? I tak było dane żyć im długo...

A Tarjei... och, tak, tak...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:32, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Ostatnio się trochę zastanawiałam... Silje i Tengel. Piękna, niesamowita śmierć. Od początku, jak dla mnie byli taką parą owianą magiczną aurą chociaż Silje była, że tak powiem zwyczajna, mieli godną śmierć. W sumie nie wyobrażam sobie innej, ta pasowała bardzo (jeśli w ogóle można tak o śmierci powiedzieć Tongue). Śmierć Sol była taka nietypowa, wzruszająca. Strasznie na nie jestem jeśli chodzi o śmierć Liv, Vemunda, Elisabet, Mara - o śmierci Liv za mało, śmierć Tarków zbyt nagła za mało o nich ! Śmierć Mara ? O boże, kiedy, jak, gdzie ? Czy p. Sandemo o czymś nie zapomniała ? -,-. Podobała mi się jeszcze scena śmierci Solvego - i mały demonek obserwujący zdarzenie, mimo wszystkich okropnych rzeczy jakich doznał z rąk tego potwora - zapłakał nad nim, nad jego losem, życiem, śmiercią.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:41, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Katasza
Druid


Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Będzin

Post
Zdecydowanie najbardziej wzruszyły mnie: śmierć Silje i Tengela, Sol (chociaż za nią nie przepadałam), Villemo, Heike, Vinga, Tula (o ile to można nazwać śmiercią).


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:51, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Sabriel napisał:
Dominki i Villemo się wyszaleli tylko Margit nic nie napisała o tym(; Zreszta to tylko moja fantazja... Villemo i Dominik? I tak było dane żyć im długo...


przecież poszaleli, ona za nim po to latałaWink

A Eldar sobie poszalał (tylko nie było opisu) i z tego co pamiętam to z niejedną babeczkąWink dobra, kończę z offtopem, bo kopa dostanę d:


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:54, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
śmierć Villemo i Dominika, Tengela i Silje, Heikego. Poruszające, wzruszające, płakałam, przyznaję bez bicia Sad


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:07, 02 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Podobała mi się śmierć Solvego, o tak... miodzio.

I jak Tula może nie umierała, ale odchodziła.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:42, 03 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Piekną i wzruszającą śmierć mieli:
-Tengel i Silje,oczywiście i bezapelacyjnie
-Charlotta Meiden - w ostatniej chwili miała przy sobie Tengela,zasłużyła na to
-Ulvhedin - podczas pijackiej uczty,super sposób na zejście!!!
-Christa - kiedy przyszedł po nią Linde-Lou
-Dida - po nią przyszedł Targenor.Takie spotkania na łożu śmierci jakoś na mnie działają...
Płakałam po śmierci:
-Sol - całe to pożegnanie z Arem było wzruszające
-Villemo i Dominika - zwłaszcza rozpacz Villemo po Dominiku była taka...ech...
-Elisabet i Vemunda - odeszli tak nagle i w TAKI sposób
-Vingi - tak strasznie żal mi było Heikego...
-Sagi - ze względu na małego Henninga
Chciałabym wiedzieć więcej o śmierci:
-Mety - może to dziwne,ale uważam,że zasłużyła na więcej,niż tylko na wzmiankę,że wykończył ją rak żołądka bodajże
-Irmelin i Niklasa - jako towarzysze Villemo i Dominika zasłużyli chyba na więcej niż na enigmatyczne "zmarli w czasie zarazy"?Brakowało mi konkretów.
Śmierć,która mnie ucieszyła?
-Sunniva - ze względu na Irję
-Anette - trochę za późno,ale liczy się fakt.Ze względu na Mikaela i Villemo
-Soren Grip - Christiana zyskała trochę spokoju
-Solve - niesamowita,z klimatem śmierć.Oczywiście w rankingu ze względu na Heikego
-Laurentsa Bereniusa i jego matki - uwolnić Liv!!!
-Abrahamsena i pani Tildy - to samo,tylko z Belindą
-Karla z Knapahult - wstrętny stary dziad co przystawiał się do Gunilli
-Ulvara - chyba napaskudniejszy charakter ze wszystkich złych obciążonych
-Franka Monsena - i tak za długo żył

To na razie by było na tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:19, 03 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Tula
V.I.P.


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
Zgadzam się w 100% z koleżanką ;P Najbardziej wzruszyły mnie śmierć:
-Sol jak się spotkała z Szatanem we śnie
-Tengela który otruł siebie i Silje
-Villemo i Dominik który najpierw odszedł
-Didy i Christy
-Vingi i Sagi
Zresztą tak jak napisałam, zgadzam się z Isadorą Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:06, 04 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Sabriel napisał:
Podobała mi się śmierć Solvego, o tak... miodzio.

I jak Tula może nie umierała, ale odchodziła.



W smierci Solvego było coś patetycznego i tragicznego,no i ta ostatnia chwila,kiedy odkrył miejsce pochówku TZ i chciał o tym powiedzieć Heikemu...Wzruszyło mnie to...
W odejściu Tuli było tyle godności...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:46, 04 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Tula
V.I.P.


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
Tak, dokładnie. Solve myślał, że się uwolni spod szubienicy, a Wędrowiec mu przeszkodził. Ale mimo to, nie było mi szkoda syna Daniela. A Tula... weszła do Grastensholm i zniknęła. Świetne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Sob 11:48, 05 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin